Jeden z największych europejskich portów po raz kolejny osiągnął wzrost przeładunków. Tym razem w Rotterdamie obroty wzrosły aż o 6,8 proc. do 236 mln ton.

Wpływ na dodatni wynik portu miały wzrosty przeładunków paliw (+29,7 proc.), ropy naftowej (+8,3 proc.), kontenerów (+3,7 proc.) oraz transportu ro-ro (+9,6 proc.). Zwyżkę tych dwóch pierwszych grup łatwo wytłumaczyć. W dobie taniej ropy sprowadzonego coraz częściej z Bliskiego Wschodu europejskie rafinerie przeżywają złoty wiek. Z jednej strony rośnie więc import czarnego złota, a z drugiej eksport jego pochodnych, czyli paliw. Pamiętajmy, że przez Rotterdam spływa gros tych produktów z Rosji. Nie bez znaczenia był też rosnący transport paliw LNG.

Większe przeładunki kontenerów też nie powinny dziwić, biorąc pod uwagę, że w Rotterdamie otworzono dwa nowe terminale: APM Terminals oraz RWG. Holenderski port ma też najlepsze warunki dla coraz większych jednostek w Europie i spokojnie może przyjąć kontenerowce powyżej 18 czy 20 tys. TEU. Tylko w tym roku pojawił się tam kolejne trzy duże żurawie. Ich zasięg wynosi 24 rzędy kontenerowców, co pozwoli im obsłużyć największe obecnie jednostki.

Co ciekawe, w Rotterdamie spadły za to obroty wszystkich towarów masowych - węgla, rud metali i zbóż. Ten trend w przyszłości może się utrzymać, gdyż przykładowo Niemcy zużywają coraz mniej węgla, ze względu na inwestycje w odnawialne źródła energii. To niedługo czeka większość Europy, ze względu na przepisy Unii Europejskiej nakazujące ograniczenia produkcji energii z tego surowca. Spadek w przeładunkach żelaza to z kolei efekt kryzysu w koncernie ThyssenKrupp z powodu małego zapotrzebowania na stal.

Wysiłki Holendrów w rozbudowie portu zostały niedawno dostrzeżone. W rankingu najatrakcyjniejszych miast świata Rotterdam uplasował się na 5 pozycji. Listę sporządziła firma konsultacyjna Menon z Norwegii, która oceniała miasta w czterech kategoriach: spedycji, prawa i finansów, technologii oraz jakości obsługi w portach. Pod tym ostatnim względem Rotterdam zdeklasował konkurencję i zajął pierwsze miejsce.