China Harbour Engineering Company (CHEC) podpisała wart 770 mln dolarów kontrakt z rządem Gwinei na rozbudowę ich stołecznego portu w Konakry. Chiny chcą przez to rozszerzyć swoje wpływy gospodarcze na jednego z największych w Afryce producentów żelaza i boksytu.

Na mocy kontraktu CHEC wybuduje 3 nowe doki wraz z drogami i resztą infrastruktury we wschodniej części portu, zapewiając miejsca parkingowe dla 600 TIR-ów.

Port w Konakry obsługuje prawie wszystkie towary, które trafiają do Gwinei i pobliskich państw (np. Mali). Warto dodać, że stolica Gwinei posiada też swój terminal kontenerowy, którego operatorem jest francuski gigant logistyczny Bollore Group.

- Dzięki tej rozbudowie port w Konakry stanie się największym w regionie - powiedział Ding Jialong, dyrektor CHEC na Gwineę.

To nie pierwsza chińska inwestycja w tym kraj. Inna spółka z tego kraju - China Water Electric, rozpoczęła w zeszłym roku bodowę wartej 1,5 mld dolarów hydroelektrycznej zapory wodnej Souapiti. Ta inwestycja to oczko w głowie prezydenta Gwinei Alpha Condego, który chce rozwijać infrastrukturę tego kraju.

Gospodarka Gwinei wciąż odczuwa skutki epidemii Eboli, mimo że zakończyła się ona oficjalnie w czerwcu. Mimo tego ten afrykański kraj ma skończyć obecny rok ze wzrostem rzędu 5 proc., dzięki rozwojowi sektora kopalnianego, rolnictwa i energetyki.