Jeden z największych samochodowców świata przepłynął przez Kanał Sueski. Sukces ma słodko-gorzki posmak

Zarząd Kanału Sueskiego poinformował, że wyjątkowo duży statek przeznaczony do transportu samochodów, BYD Xi’an, przebył drogę prowadzącą przez cieśninę w ramach swojego pierwszego rejsu. Ma to być zapowiedź wzrostu ruchu morskiego w regionie po długim czasie posuchy, niemniej ostatnie wydarzenia nie napawają optymizmem.

O przepłynięciu przez znajdującą się w Egipcie przeprawę zarząd poinformował 15 lipca. Dyrektor, adm. Ossama Rabiee wspomniał też, że według wyliczeń ruch morski z udziałem samochodowców pokonujących tę trasę ma wzrosnąć o co najmniej 20% od II poł 2025 roku, porównując ją z I poł.

BYD Xi’an (IMO: 9993975) to samochodowiec zbudowany i oddany do użytku w 2025 roku i należący do chińskiego holdingu BYD, zajmującego się rynkiem motoryzacyjnym, w tym sprzedażą pojazdów produkowanych w Chinach, będąc też największym eksporterem samochodów elektrycznych. Statek pływa pod banderą Hong Kongu i ma 219 metrów długości, 31 metrów szerokości oraz 10 metrów w zanurzeniu. Aktualnie odbywa swój pierwszy rejs z ładunkiem 7000 samochodów, przy czym może przewozić do 9442. Znamienne ma być, że pokonuje trasę z Singapuru do Włoch m.in. właśnie przez Kanał Sueski. To także drugi samochodowiec BYD, który pokonał tę trasę. Poprzednim, 27 czerwca, był BYD Hefei (IMO 9999565), mający 200 metrów długości i 38 metrów szerokości.

Kapitan statku, Rizwan Kapadi, podkreślił, że Kanał Sueski „pozostaje najkrótszą, najszybszą i najbezpieczniejszą trasą dla handlu międzynarodowego ze względu na oszczędność czasu i odległości”, co w obliczu ostatnich wydarzeń wydaje się mocno wątpliwe. Wskazał też na „wysokie standardy” bezpieczeństwa morskiego i nawigacyjnego oraz stabilne warunki pogodowe podczas przepływu przez kanał w porównaniu z trasą opływającą Przylądek Dobrej Nadziei w Republice Południowej Afryki.

Zdaniem dyrektora kanału, mimo wyzwań, obserwuje się na trasie łączącej Morze Śródziemne i Morze Czerwone „szereg pozytywnych wskaźników dotyczących regularności tranzytu samochodowców i wzrostu stawek tranzytowych”. W tym wskazał, że spodziewany jest wzrost liczby rejsów afiliowanych przez linię żeglugową BYD, wraz z regularnym tranzytem niektórych rejsów linii żeglugowej COSCO w ramach jej usług morskich we współpracy z Neptune Lines, która świadczy usługi morskie łączące Daleki Wschód z Morzem Śródziemnym. Dodatkowo dwa rejsy odbyły się w ramach nowej usługi morskiej, uruchomionej przez United Global Ro-Ro w lutym tego roku, łączącej porty Dalekiego Wschodu z portami Morza Śródziemnego i północno-zachodniej Europy.

Powrót samochodowców do Kanału Sueskiego w zamierzeniu stanowi „sygnał”, że Kanał Sueski pozostanie „główną arterią światowego handlu ze Wschodu na Zachód”. Symboliczne znaczenie tranzytu BYD Xi’an wynika też z faktu, że to od porwania samochodowca Galaxy Leader w listopadzie 2023 roku przez jemeńskich bojowników Huti rozpoczął się największy jak dotąd w XXI wieku międzynarodowy kryzys żeglugi. Szyiccy rebelianci rozpoczęli, początkowo pod pretekstem solidaryzowania się z Palestyńczykami walczącymi z Izraelem, regularne ataki na żeglugę, wymierzoną w statki i okręty. W efekcie ponad 100 zostało zaatakowanych a ponad 30 uszkodzono. Do końca 2024 roku udało im się zatopić dwa statki, zginęły też trzy osoby spośród członków załóg, a kilka innych zostało rannych. By chronić międzynarodową żeglugę, rozpoczęły się morskie przedsięwzięcia obronne, odpowiednio od grudnia 2023 roku pod egidą USA „Prosperity Guardian”, natomiast w lutym 2024 roku EUNAVFOR Aspides, pod auspicjami Unii Europejskiej. Mimo zapewnianej przez okręty i siły powietrzne ochrony, wielu przewoźników, w tym większość czołowych, zdecydowało się na dłuższą, wspomnianą wcześniej trasę, opływając Afrykę. W efekcie łańcuchy dostaw zostały zaburzone, czas transportu się wydłużył, a koszt frachtu wzrósł.

Czytaj więcej: Duże kontenerowce wracają na Kanał Sueski dzięki „promocji”? Pierwsze statki korzystają z obniżki ceny tranzytu

Praktycznie od końca grudnia 2024 roku, z powodu m.in. skutecznego zwalczania aktywności Huti oraz regularnego lokalizowania i niszczenia ich instalacji naziemnych w zachodnim Jemenie, ataki na statki właściwie ustały, a nawet pojawiła się mowa o zawieszeniu dalszej działalności bojowników. Wykorzystać to chciał Zarząd Kanału Sueskiego, organizując m.in. ofertę 15% zniżki na usługi dla statków o tonażu ponad 130 000 ton. Celem było przywrócenie regularnej żeglugi w regionie i tym samym tranzytów, które w całym 2024 roku były średnio ponad dwa razy mniejsze niż w 2023 roku. Po 2025 roku pojawił się powolny trend wzrostowy, a zarząd, jak i egipskie władze, zaczęły czynić starania, by zwiększyć ruch morski w regionie, stąd hucznie obchodzono tranzyty pierwszych od dłuższego czasu dużych statków.

Początek lipca okazał się tu dla wszystkich wstrząsem i wręcz brutalnym przerwaniem marzeń i ambicji, gdyż prawdopodobnie w odpowiedzi na częstsze w ostatnim czasie izraelskie ataki na cele w zachodnim Jemenie, kontrolowanym przez Huti, doszło do najkrwawszych jak dotąd ataków na statki w wykonaniu bojowników. Udało im się zatopić dwa masowce, kolejno Magic Seas i Eternity C, w dodatku na przestrzeni dwóch dni, 6 i 7 lipca. W drugim przypadku efekt był najbardziej tragiczny, gdyż w efekcie ataku rakietowego na statek zginęło 9 członków załogi i ochrony, a 6 kolejnych trafiło do niewoli Huti, pierwszy raz od czasu przechwycenia wspomnianego Galaxy Leader.

Czytaj więcej: Atak na Eternity C okazał się najkrwawszym aktem działalności Huti. Zginęło 9 osób, 6 trafiło do niewoli

Od czasu wspomnianych ataków z początku lipca nie doszło do kolejnych, wymierzonych w statki i okręty, więc nie sposób powiedzieć, czy oznacza to powrót do regularnych ataków na statki, czy też stanowi to wyjątek i bardziej straszak dla branży transportu morskiego. Mimo prezentowanego optymizmu Zarządu Kanału Sueskiego i przekazu o bezpieczeństwie, trudno brać prezentowane zapewnienia i zapowiedzi zwiększania ruchu żeglugowego za pewnik.