Stocznia Remontowa Nauta, która na początku roku świętowała swoje 95-lecie, intensywnie kończy I kwartał 2021 roku. W marcu wykonuje zlecenia, między innymi, dla największego polskiego armatora - PŻM.

Od początku roku, ważnym klientem stoczni jest największy, polski armator i jeden z największych w Europie - Polska Żegluga Morska (PŻM). Na chwilę obecną realizowane są remonty dwóch masowców pływających w barwach Polsteam– Wicko i Raba.

W przypadku Wicko (długość 190m, szerokość 23m, zanurzenie 6,2m) wykonywany jest remont klasowy połączony z montażem instalacji oczyszczania wód balastowych. Druga jednostka, Raba (długość 150m, szerokość 23m, zanurzenie 6,5m) jest na remoncie międzyrejsowym – prace na niej będą wykonywane przy nabrzeżu, bez konieczności dokowania.

Wiceprezes Zarządu Stoczni Remontowej Nauta S.A., Monika Kozakiewicz, podkreśla, że po spotkaniu z przedstawicielami PŻM można spodziewać się w tym roku kolejnych zleceń.

Stocznia realizuje zamówienia nie tylko największego polskiego armatora, ale także skłania się ku rynkom zagranicznym. Mimo pandemii pojawiają się klienci, którzy chcą przeprowadzać remonty połączone z przebudowami. Dodatkowo ożywił się rynek offshore i obecnie SR Nauta wykonuje między innymi przebudowę jednostki specjalistycznej dla włoskiego armatora.

- W ubiegłym roku rozpoczęliśmy współpracę z rynkiem niemieckim, którą w tym roku kontynuujemy. Ponadto podpisaliśmy kontrakt na trzy jednostki z klientem z rynku szkockiego. Będziemy realizować remont klasowy połączony z montażem instalacji wód balastowych – mówi Prezes Zarządu Stoczni Remontowej Nauta, Adam Potrykus

Widząc ilość zapytań ofertowych wygląda na to, że kolejny kwartał tego roku będzie jeszcze bardziej pracowity niż obecny.

- Ponadto przygotowujemy oferty na zapytania dotyczące instalacji dual fuel. Jesteśmy w kontakcie z klientami i biurami projektowymi, które działają w ich imieniu. Patrzymy w przyszłość optymistycznie – dodaje Prezes.