Kontenerowiec Ever Given, który w marcu tego roku zablokował Kanał Sueski, wszedł do stoczni w chińskim Qingdao, gdzie ma zostać poddany naprawie.

Gigantyczny kontenerowiec Ever Given pływający w barwach Evergreen, wrócił do Azji i wpłynął do stoczni w Qingdao. Choć po uwolnieniu z mielizny w Kanale Sueskim statek dostał warunkowe pozwolenie na dokończenie kursu, wymaga on napraw. Ever Given rozwiózł kontenery do europejskich portów, po czym bez ładunku i utrzymując nałożone na niego ze względu na uszkodzenia ograniczenia prędkości popłynął z powrotem do Azji.

W zeszłym miesiącu kontenerowiec wpłynął do stoczni w Qingdao. Do internetu zaczęły wyciekać zdjęcia statku zakotwiczonego przed stocznią oraz na suchym doku, na których widoczne są uszkodzenia, jakich doznała przede wszystkim gruszka dziobowa statku, która została w zasadzie zmiażdżona podczas uderzenia w trakcie uderzenia w dno kanału. Nieznacznego uszczerbku doznał też ster.

Statek pierwotnie został zacumowany na basenie stoczniowym. Jak spekuluje Sal Mercogliano, profesor historii na Uniwersytecie Campbella, który omówił widoczne na zdjęciach w internecie uszkodzenia Ever Given na swoim wideo na YouTube, nie było potrzeby wprowadzania jednostki na suchy dok od razu, ponieważ trwała prefabrykacja całej dziobowej części kadłuba wraz z gruszką dziobową, która ma zostać wymieniona. Dopiero po dostarczeniu elementu statek został umieszczony w suchym doku. Zdjęcia pokazują także wykonane już nacięcia kadłuba.