Po miesiącu spędzonym na naprawach w stoczni Jingdao, Ever Given, słynny kontenerowiec, który blokował Kanał Sueski, wrócił do eksploatacji.

O rzeczywistej skali uszkodzeń i koniecznych naprawach kontenerowca pisaliśmy tutaj. Obecnie Ever Given opuścił już stocznię i wrócił do służby. Obecnie statek zmierza do portu Yangshan, na południe od Szanghaju. Zgodnie z harmonogramem powinien zawinąć tam jeszcze dziś.

Statek ma już w ładowni pierwsze kontenery, które zabrał z terminalu kontenerowego w Jingdao. Po załadunku Ever Given wróci na swoją normalną trasę. Przeprawa przez Kanał Sueski zaplanowana została na 7 lub 8 grudnia.
W stoczni Beihai Shipbuilding Heavy Industry w Jingdao Ever Given spędził około sześciu tygodni, najpierw cumując przy nabrzeżu w oczekiwaniu na prefabrykację fragmentu kadłuba, a następnie, od 4 października, w suchym doku. Na opublikowanych w sieci nagraniach wideo wykonanych podczas załadunku w Jingdao, widać wyraźnie odznaczający się przedni fragment kadłuba, który został wymieniony.

Pierwotne oględziny dna statku, wykonane w trakcie akcji odblokowywania Kanału Sueskiego przez nurków, wykazały niewielkie uszkodzenia, dzięki czemu Ever Given dostał pozwolenie na kontynuowanie rejsu (po zwolnieniu go z Egiptu, gdzie przez około miesiąc został zatrzymany do czasu uzgodnienia między zarządem Kanału Sueskiego a armatorem kwestii odszkodowania). Statek rozwiózł po europejskich portach kontenery, a następnie – niezaładowany – wrócił do Azji. Zgodnie z nałożonymi na niego ograniczeniami ze względu na uszkodzenia nie mógł zabrać w drogę powrotną ładunku, musiał także pilnować, by nie przekraczać konkretnej prędkości.

Choć statek był zdolny do pływania, zdjęcia opublikowane po jego przybyciu do stoczni pokazały, że zakres uszkodzeń był znacznie większy niż pierwotnie przypuszczano. Zmiażdżeniu uległa przede wszystkim gruszka dziobowa i stery strumieniowe.

Fot. Depositphotos