W Porcie Gdynia zakończyły się dwutygodniowe ćwiczenia, mające na celu sprawdzenie mechanizmów zarządzania kryzysowego oraz podnoszenie poziomu wyszkolenia zespołów pies-przewodnik różnych służb.
Ćwiczenia o kryptonimie „Cerber” rozpoczęły się 14 lutego. Odbyły się z inicjatywy Zarządu Morskiego Portu Gdynia, Gdynia Container Terminal, Stena Line oraz Polskiego Związku Instruktorów i Przewodników Psów Służbowych, który wyszedł z ich pomysłem.
– Ćwiczenia wynikają z konieczności sprawdzenia zarządzania kryzysowego oraz kompleksowej ochrony w Porcie Gdynia – wyjaśnia Kacper Synowiecki, dyrektor ds. bezpieczeństwa i monitoringu w Porcie Gdynia. Jak dodaje, zgodnie z procedurami tego typu działania odbywają się na terenie portu każdego roku, choć przybierają różną postać. – To są duże ćwiczenia. Mamy wiele służb, które biorą w nich udział, oraz trzy obiekty portowe, które są w to zaangażowane – mówi. – Nasze wyobrażenie bezpieczeństwa w porcie polega między innymi na koordynacji działań z różnymi służbami, które są za zarządzanie kryzysowe w naszym rejonie odpowiedzialne.
Podstawowym celem ćwiczeń z zakresu
bezpieczeństwa w Porcie Gdynia jest sprawdzenie czasu reakcji, procedur,
doskonalenie umiejętności poszczególnych służb. Jak podaje Synowiecki,
przynoszą one także ważne wnioski. – We wnioskach z tych ćwiczeń
będziemy mieli również negatywną informację, gdzie jesteśmy w stanie się
poprawić i gdzie procedury wymagają dopracowania – mówi.
–
Jako prezes PZIiPPS pragnę zaznaczyć, że od samego początku spotykamy
się z szeroko idąca uprzejmością, życzliwością oraz nieograniczoną
pomocą ścisłego Zarządu Portu, jak i osób odpowiedzialnych za
bezpieczeństwo na jego terenie przy organizacji naszego szkolenia. Jest
mi niezmiernie z tego powodu miło i napawa optymizmem, że kolejne lata
przyniosą realizację wspólnych niezapomnianych projektów, dla których
nadrzędną istotą będzie poczucie bezpieczeństwa na terenie portu –
powiedział prezes Polskiego Związku Instruktorów i Przewodników Psów
Służbowych, Mariusz Lis.
Ćwiczenia pod kryptonimem „Cerber”
były jednymi z ciekawszych szkoleń dotyczących bezpieczeństwa oraz
najbardziej nieprzewidywalnymi ze względu na uczestnictwo psów
szkolonych do pracy z różnymi służbami. Program podzielony został na 3
grupy tematyczne: poszukiwanie materiałów pirotechnicznych, narkotyków i
tytoniu oraz trening z psami gryzącymi.
Na terenie jednostki
SAR, terminalu GCT, na statku Stena Spirit oraz w Portowej Straży
Pożarnej podłożono materiały w celu przeszkolenia psów poszukujących
narkotyki oraz tytoń. Na terminalu promowym Stena Line przeprowadzono
działania z Grupą Ratownictwa Specjalnego PCK Trójmiasto. Podczas
działań wykorzystane zostały psy poszukujące ludzi oraz pozoranci.
–
W metodyce naszych cyklicznych szkoleń staramy się za każdym razem
znaleźć coś nowego, coś ciekawego, z czym psy na co dzień się nie
spotykają, ale mogą się spotkać. Mieliśmy np. zajęcia w elektrowni w
Bełchatowie, elektrowni wodnej w Cieszynie, na zamku w Nidzicy –
wyjaśnia Piotr Taras, członek zarządu PZIiPPS.
Port morski
okazał się być również nowym miejscem dla zespołów psów. Jak podkreślał
Mariusz Lis, prezes Polskiego Związku Instruktorów i Przewodników Psów
Służbowych, zarówno dla zwierząt, jak i dla przewodników było to
zupełnie nowe doświadczenie. Lis stwierdził, że stalowe pokłady statków,
ciasne przestrzenie i zupełnie nowe, nieznane psom wcześniej zapachy,
stanowiły duże wyzwanie.
W ćwiczeniu wzięli udział
przewodnicy psów z różnych służb, m.in. z Urzędu Celnego, Służby
Więziennej, Polskiego Czerwonego Krzyża.
Jeden ze scenariuszy
ćwiczeń przygotowany przez Zarząd Morskiego Portu Gdynia S.A.,
realizowany były zgodnie z wymogami ISPS CODE. Działania przewidywały
kompleksową akcję służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo oraz
późniejszą akcję ratowniczo-gaśniczą. Zdarzeniem inicjującym było
zrzucenie z drona improwizowanego ładunku wybuchowego na terenie Steny
Line i GCT. Jednocześnie do akcji ruszyły agencje ochrony ZMPG S.A. oraz
zagrożonych terminali w celu ewakuacji pracowników terminali oraz w
poszukiwaniu operatora drona, jak również Portowa Straż Pożarna, której
zadaniem było opanowanie rozprzestrzeniającego się pożaru. Następnie na
teren działań weszły grupy pracujące z psami. Gdy teren został
oczyszczony, do pracy przystąpiła Grupa Ratownictwa Specjalnego PCK,
która udzieliła niezbędnej pierwszej pomocy wszystkim rannym.
Innego dnia trenowały ekipy z psami zajmującymi się wyszukiwaniem konkretnych zapachów.
–
Gdzieś na jednostce pływającej czy w pomieszczeniach Portowej Straży
Pożarnej są ukryte narkotyki bądź papierosy. Zadaniem psa jest wykrycie
ich, a przewodnik ma psa kierować, pomagać, w pewnym stopniu sterować
jego pracą. Przewodnik musi też odczytać zachowanie psa. Na jego
podstawie musi poznać, czy pies coś znalazł – opisywał Piotr Taras.
Ćwiczenia
„Cerber” były okazją do zacieśnienia współpracy pomiędzy ZMPG S.A. a
terminalami działającymi na jego terenie w kwestiach bezpieczeństwa, ale
także z pasjonatami i profesjonalistami w szkoleniach psów służbowych,
które spełniają bardzo ważną rolę w dbaniu o bezpieczeństwo obywateli.
– Organizujemy szkolenia dla psów służbowych, przede wszystkim służb mundurowych, czyli policji, wojska, żandarmerii wojskowej, celników, Straży Ochrony Kolei, Służby Więziennej, czasami także Straży Marszałkowskiej czy Służby Ochrony Państwa, także straże miejskie, gminne, leśne... Służb, które z nami współpracują, jest dużo – opisuje Piotr Taras.
Fot. ZMPG
Idą zmiany w Porcie Gdynia. Demontaż Bühlera na Nabrzeżu Indyjskim
Zmiany w Chińsko-Polskim Towarzystwie Okrętowym S.A. "Chipolbrok"
Unimot przygotowuje dodatkową infrastrukturę importową dla LPG
W Baltimore otwarto trzecią, tymczasową trasę w pobliżu zniszczonego mostu
MI przygotuje projekt rozporządzenia ws. planu zagospodarowania przestrzennego wód portu morskiego w Dziwnowie
Port Elbląg liczy na większy przeładunek