Państwowa firma, zarządzająca składowiskiem odpadów w Kruibeke na południowy zachód od Antwerpii, zrzucała do rzeki Skaldy wodę, zawierającą pięć razy więcej uranu i nawet 11 razy więcej kobaltu niż jest to dozwolone. Do wyników analiz składu wody zleconych przez prokuraturę dotarł flamandzki publiczny nadawca radiowo-telewizyjny VRT.
Na składowisko Kruibeke, którym zarządza publiczna spółka De Vlaamse Waterweg, trafia m.in. błoto pośniegowe, czy ziemia z prowadzonych prac budowlanych i porządkowych.
Kiedy w 2021 r. urzędnicy z inspekcji środowiska odkryli, że poziomy uranu, niklu, berylu i kobaltu w wodzie zrzucanej przez przedsiębiorstwo do Skaldy przekraczają dopuszczalne normy, sprawa trafiła do prokuratury.
W odpowiedzi na zarzuty De Vlaamse Waterweg broni się, argumentując, że problemem jest historyczne zanieczyszczenie środowiska.
Fot. Depositphotos
10 tys. żołnierzy i funkcjonariuszy będzie pilnować infrastruktury krytycznej
NKT zakończyło szybką naprawę kabla eksportowego w systemie przesyłowym Beatrice
„VG” ujawnia: członkostwo w związkach warunkiem pracy Polaków dla Equinora
Konferencja PSEW: morska energetyka wiatrowa kołem zamachowym polskiej gospodarki
Przełożony start rakiety z polskimi satelitami. Pozwolą skuteczniej monitorować sytuację na Bałtyku
Norweski przewoźnik otrzymał pierwszy statek PCTC zgodny z nowymi przepisami bezpieczeństwa IMO