Hiszpańska agencja prasowa EFE zauważyła w sobotę w obszernej korespondencji dotyczącej rejonu Morza Karaibskiego i pobliskich wód Oceanu Spokojnego, że od kilku miesięcy „nieustannie wzrasta obecność floty wojennej, samolotów bojowych i sił specjalnych USA w ramach operacji przeciwko przemytowi narkotyków, nazwanej Włócznia Południa”.
Coraz mniej czasu pozostaje do ogłoszenia decyzji o wyborze oferenta, który dostarczy polskiej Marynarce Wojennej okręty podwodne w ramach programu „Orka”. Tym razem mieliśmy okazję zobaczyć na żywo, jak prezentuje się propozycja włoskiego koncernu Fincantieri w postaci okrętów podwodnych serii U212 NFS (Near Future Submarine).
Niemiecka stocznia z siedzibą w Kilonii poinformowała o ważnym kroku w ramach współpracy obronnej z Kanadą. Chodzi o kluczowy system CMS-300, który użytkowany z sukcesami przez niemieckie siły morskie miałby trafić do kolejnego nabywcy. W tle są stałe starania o pozyskanie kontraktu na okręty podwodne, gdzie jednym z dwóch oferentów jest właśnie TKMS.
Jan De Nul poinformował o zwodowaniu jego najnowszego kablowca, Fleeming Jenkin. Firma będzie go używać do instalacji kabli podmorskich do przesyłu energii odnawialnej. Statek ma ładowność 28 000 ton, co czyni go największą jednostką tego typu statkiem na świecie. Dostawa jest zaplanowana na II poł. 2026 roku.
Już niedługo ruszy budowa nowego okrętu ratowniczego dla polskiej Marynarki Wojennej. W PGZ Stocznia Wojenna odbędzie się, 26 listopada, cięcie blach pod jednostkę programu "Ratownik". Polski Rejestr Statków prowadzi nadzór nad jej projektowaniem i budową.
Kolumbijscy naukowcy wydobyli pierwsze przedmioty z legendarnego hiszpańskiego galeonu San José, wynosząc na powierzchnię armatę, trzy monety i filiżankę porcelanową. Galeon spoczywa na dnie od 1708 r. Wrak kryje jeden z najbardziej wartościowych skarbów podwodnych na świecie.
Transformacja, przez którą przechodzi PGZ Stocznia Wojenna w ostatnich latach, to coś więcej niż reorganizacja zakładu produkcyjnego. To świadoma strategia budowania kompetencji przemysłowych, od których zależy bezpieczeństwo morskie Polski na kolejne dekady. Stocznia nie ogranicza się do realizacji kontraktów - tworzy fundamenty technologiczne i kadrowe, które umożliwią kompleksowe wsparcie polskiej Marynarki Wojennej przez cały cykl "życia" okrętów.
W związku z informacją Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, Agencji Uzbrojenia i Ministerstwa Obrony Narodowej, że do końca listopada zostanie podjęta decyzja w sprawie wyboru oferenta, który dostarczy okręty podwodne dla morskiego rodzaju sił zbrojnych, wzrosło zainteresowanie tematem. Nie brakuje tu także emocji. Do samego końca trwa rywalizacja sześciu podmiotów, starających się o pozyskanie historycznego kontraktu w ramach programu „Orka”.
Jeszcze przed Świętem Marynarki Wojennej zaplanowano wydarzenie, które odbędzie się w PGZ Stoczni Wojennej w Gdyni. 26 listopada nastąpi symboliczne, pierwsze cięcie blach pod budowę okrętu ratowniczego programu "Ratownik". To jednocześnie ukoronowanie starań, aby siły morskie pozyskały nową jednostkę do wykonywania niezwykle ważnych zadań, korzystając z najnowszych rozwiązań technologicznych.
Zespół Zadaniowy ds. programu ORKA przygotował rekomendacje dla Rady Ministrów – poinformował w środę wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Jak dodał, rząd jest coraz bliżej zakupu nowoczesnych okrętów podwodnych dla polskiej Marynarki Wojennej.
11
Tak to robią Włosi. Zobaczyliśmy jak powstają okręty podwodne i nawodne w Fincantieri
Napięcia między Moskwą a Ankarą: rosyjski statek nie dostał zgody na wejście do portu w Stambule
Stena Futura przeszła ceremonię chrztu w Belfaście. Stena Connecta ukończona
Zwodowano największy na świecie statek do układania kabli
Prezydent Elbląga: unijne środki na modernizację portu dadzą miastu silny impuls rozwojowy
Orlen ma kontrakt gazowy z Naftogazem
Świnoujście: zatopiony kuter wydobyty z dna Basenu Północnego. Służby podejrzewają celowe działanie