Podczas środowego posiedzenia Rady Ministrów rząd zobowiązał ministra obrony narodowej – we współpracy z ministrem aktywów państwowych oraz ministrem finansów i gospodarki – do przygotowania rekomendacji dotyczących zakupu nowych okrętów podwodnych dla Marynarki Wojennej.
To rząd weźmie na siebie odpowiedzialność za zakup okrętów podwodnych; ze względu na skalę będzie to inwestycja w relacji rząd-rząd - zapowiedział premier Donald Tusk przed środowym posiedzeniem rządu. Dodał, że oferty, które spłynęły są oceniane wysoko i „mamy w czym wybierać”.
Program "Orka", zakładający pozyskanie nowych okrętów podwodnych dla Marynarki Wojennej, to jeden z najpilniejszych programów modernizacji polskich Sił Zbrojnych, który wkrótce ruszyć ma po kilkunastu latach zwłoki. W środę Rada Ministrów ma wskazać ostatecznego partnera Polski w ramach programu.
Mająca siedzibę w niemieckiej Kilonii stocznia TKMS prowadzi negocjacje kontraktowe z indyjskim zakładem Mazagon Dock Shipbuilders (MDL) w związku z planowaną budową sześciu okrętów podwodnych. Choć opierają się na projekcie i licencji z Niemiec, powstają w Indiach, w związku z wdrażaną polityką New Delhi dla branży morskiej pod nazwą „Make in India”.
Koncern Rheinmetall uzgodnił z Grupą Lürssen kluczowe warunki przejęcia stoczni Naval Vessels Lürssen (NVL Lürssen), znajdującej się w Bremie i posiadającej długą tradycję w zakresie budowy okrętów. To już potwierdzone, że dochodzi do wielkiego przetasowania w niemieckiej branży stoczniowej. Strony planują formalnie sfinalizować transakcję w najbliższej przyszłości, z zastrzeżeniem zgody odpowiednich organów antymonopolowych, strony planują sfinalizować przejęcie na początku 2026 roku.
Kanadyjski rząd poinformował pod koniec sierpnia o wejściu w kolejny etap postępowania, którego celem jest wybór wykonawcy, mającego dostarczyć nowe okręty podwodne dla sił morskich państwa. Na placu boju pozostały niemiecki TKMS i południowokoreańska Hanwha Ocean. Rywalizacja jest o tyle interesująca, że oba podmioty starają się o pozyskanie kontraktu także dla Polski, w ramach programu „Orka”, który ma zostać rozstrzygnięty jeszcze w tym roku.
Rok 2025 obfituje w mocne wydarzenia w niemieckiej branży stoczniowej. Po akcji ratowania Meyer Werft przed bankructwem i wydzieleniem stoczni w Kilonii od koncernu thyssenkrupp i przeobrażeniu jej w TKMS, pojawia się kolejny, „gorący” news morski. Niemieckie media podają, że koncern zbrojeniowy Rheinmetall ma wkrótce przejąć stocznię Naval Vessels Lürssen (NVL), co pozwoli jej otworzyć się bardziej na rynek zamówień w branży okrętowej.
Od czasu, gdy w listopadzie ub.r. szef resortu obrony Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że do końca 2025 roku zostanie wybrany oferent, który dostarczy okręty podwodne polskiej Marynarce Wojennej, emocje wokół tematu tylko rosną. Do końca roku zostało mniej niż pięć miesięcy, a decyzja wciąż nie zapadła. Starający się o kontrakt oferenci prezentują zalety swoich propozycji, aby przekonać do nich polskie władze. Dowiedzieliśmy się, że jest możliwość, by okręt podwodny serii U212NFS, budowany dla włoskiej floty przez włoski k
W brazylijskim Itajaí odbyła się ceremonia chrztu drugiej z czterech zaplanowanych fregat typu Tamandaré, Jerônimo de Albuquerque. Przedsięwzięcie ma istotne znaczenie dla kraju, jako że jego celem obok wzmocnienia potencjału sił morskich jest także rozwój krajowych zdolności stoczniowych.
Niemiecka stocznia z siedzibą w Kilonii poinformowała, że 10 lipca podpisała dokument o partnerstwie z Skaramangas Shipyards. Celem jest współpraca przy planowanej modernizacji okrętów podwodnych służących w Marynarce Wojennej Grecji (Πολεμικό Ναυτικό). Może to też wiązać się z przyszłymi planami zakupu nowych jednostek przez rząd w Atenach.
10 tys. żołnierzy i funkcjonariuszy będzie pilnować infrastruktury krytycznej
NKT zakończyło szybką naprawę kabla eksportowego w systemie przesyłowym Beatrice
„VG” ujawnia: członkostwo w związkach warunkiem pracy Polaków dla Equinora
Konferencja PSEW: morska energetyka wiatrowa kołem zamachowym polskiej gospodarki
Przełożony start rakiety z polskimi satelitami. Pozwolą skuteczniej monitorować sytuację na Bałtyku
Norweski przewoźnik otrzymał pierwszy statek PCTC zgodny z nowymi przepisami bezpieczeństwa IMO