Lotniskowiec HMS Prince of Wales Królewskiej Marynarki Wojennej wraz z myśliwcami F-35 został oddany pod dowództwo NATO – poinformowało w poniedziałek brytyjskie ministerstwo obrony. Resort zaznaczył, że krok ten przyczyni się do „wzmocnienia bezpieczeństwa w Europie”.
Niemiecki resort obrony przekazał, że doszło do groźnego incydentu na Bałtyku. Rosyjski samolot kilkukrotnie zrealizował przeloty nad niemiecką fregatą typu F124, FGS Hamburg. Zdaniem władz to kolejna z wielu prowokacji Kremla, które minister Boris Pistorius stawia obok innych zdarzeń, jak wtargnięcie dronów w przestrzeń powietrzną Polski oraz przelot myśliwców przez przestrzeń powietrzną Estonii.
Określane jako element „wiosennej fazy” ćwiczenie z cyklu „Neptune Strike”, trwające od kwietnia do maja, miało na celu demonstrację zdolności zakresie działań wielodomenowych, wzmacniając swobodę przemieszczania się na południowej i południowo-wschodniej flance sojuszu.
Lotniskowiec sił morskich Wielkiej Brytanii znajduje się w końcowej fazie przygotowań do rozmieszczenia z zespołem okrętów w rejonie Indo-Pacyfiku. Celem ma być zabezpieczenie brytyjskich interesów w rejonie, a także umacnianie pozycji kraju jako wiarygodnego partnera wspierającego bezpieczeństwo żeglugi i wsparcie zaprzyjaźnionych państw w obliczu narastających napięć w regionie.
Służbę na północnym Atlantyku zakończył okręt podwodny Marynarki Wojennej Norwegii, który w ten sposób zapewniał bezpieczeństwo północnej flanki sojuszu. Norwegia dąży do modernizacji swojego potencjału podwodnego, a w przyszłości okręty podwodne typu Ula mają zostać zastąpione przez nowe jednostki typu 212CD, budowane przez TKMS, przy jednoczesnym zaangażowaniu norweskiej branży morskiej.
W czwartek zakończyły się manewry NATO pod kryptonimem Neptune Strike. Ćwiczenia odbywały się jednocześnie na Morzu Północnym, Morzu Śródziemnym, Bałtyku i Adriatyku. Wojskowi potwierdzają, że była to demonstracja siły wobec Rosji.
W holenderskim Brunssum rozpoczęły się manewry w ramach sojuszniczej Wzmocnionej Czujności (Vigilance Activities) pk. „Neptune Strike 2024-2” (NEST 24-2)). Zasięg tego przedsięwzięcia trwającego od 24 do 31 października obejmuje wiele obszarów w Europie, gdzie jednocześnie są prowadzone epizody ćwiczebne, celem zademonstrowania integracji w zakresie działań morskich i kontroli operacyjnej nad zgrupowaniami taktycznymi.
Wraz z Lotniskowcową Grupą Uderzeniową (Carrier Strike Group, UKCSG) HMS Queen Elizabeth, zespołół sił powietrznych, w tym samolotów F-35B Lightning, śmigłowców Wildcat i Merlin oraz jednostek wsparcia zostały przekazana NATO, aby stworzyć potężną grupę zadaniową zdolną do działania na rozległym obszarze obejmującą zarówno Morze Śródziemne, jak i Morze Północne oraz Morze Bałtyckie. Wszystko to odbywa się podczas międzynarodowego ćwiczenia morskiego pk. Neptune Strike.
Do Portu Gdynia drugi raz w tym miesiącu wszedł amerykański niszczyciel rakietowy typu Arleigh Burke, USS Roosevelt (DDG 80). Krótki postój, jaki miał miejsce 12 sierpnia br., służył zatankowaniu oraz uzupełnieniu zapasów na okręcie, po czym ten znowu wyszedł w morze, wykonywać zadania w ramach NATO.
Grupa OTL podsumowuje III kwartał. Trudna sytuacja rynkowa
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej
Co z tą „Orką”? Poselska interpelacja prezentuje wątpliwości wokół transparentności wyboru oferenta
Naval Group zbuduje czwartą fregatę dla Grecji. Zamówienie potwierdzone
Trwa drugi etap inwestycji chroniącej Rewę przed powodzią
Umowa USA i Korei Pd. wywoła efekt nuklearnego domina?