Określane jako element „wiosennej fazy” ćwiczenie z cyklu „Neptune Strike”, trwające od kwietnia do maja, miało na celu demonstrację zdolności zakresie działań wielodomenowych, wzmacniając swobodę przemieszczania się na południowej i południowo-wschodniej flance sojuszu.
W ćwiczeniu wzięło udział 20 000 żołnierzy z 13 krajów członkowskich, Bułgarii, Kanady, Francji, Grecji, Włoch, Norwegii, Portugalii, Rumunii, Słowenii, Hiszpanii, Turcji, USA i Wielkiej Brytanii. Obszar działań obejmował Morze Czarne, Morze Śródziemne i część północnego Atlantyku. W zamierzeniu miało to podkreślać podejście NATO do jednoczesnego odstraszania na wodach okalających Europę i obronę sojuszników przed wszelkimi zagrożeniami z dowolnego kierunku.
Ćwiczenie odbywa się pod przewodnictwem Naczelnego Dowództwa Sojuszniczego NATO Europa (SHAPE) w Mons w Belgii, acz główną rolę jako „gospodarz” pełniły Włochy, które tym udowadniały zdolności do kierowania dużymi zgrupowaniami morskimi. Była to także okazja do zaprezentowania okrętu desantowego-doku ITS Trieste, który przeprowadził epizod desantu żołnierzy i techniki wojskowej na Sardynii, co było sygnałem rozpoczynającym całe to ćwiczenie.
– W obliczu złożonego środowiska bezpieczeństwa gotowość NATO do odstraszania i obrony staje się rzeczywistością dzięki takim ćwiczeniom jak „Neptune Strike”. Działania te pokazują naszą zdolność do szybkiej integracji lotniskowców i ekspedycyjnych grup uderzeniowych w Sojuszu, wykorzystując strategiczną przewagę szerokiego zakresu zaawansowanych zdolności sojuszniczych. Zapewnia to bezproblemową interoperacyjność i demonstruje naszą wspólną determinację – powiedział brytyjski kadm. Craig Wood, CBE, zastępca dowódcy Naval Striking and Support Forces NATO (STRIKFORNATO).
– Współpraca w tym trudnym środowisku wielodomenowym znacznie poprawia interoperacyjność między sojusznikami i po raz kolejny pokazuje zarówno determinację NATO, jak i jego sprawdzone możliwości. W związku z tym Neptune Strike 25-1 kończy się niezwykłym bilansem, który wzmacnia wspólne cele Sojuszu: odstraszanie i obrona każdego cala jego terytoriów – podkreślił hiszpański kadm. Isidro Carrara.
13 Nations. 20,000 Personnel. One united front.#NeptuneStrike 25-1 concluded after a powerful demonstration of Allied strength across the Med, Atlantic & Black Sea region 🌊
— U.S. Naval Forces Europe-Africa/U.S. 6th Fleet (@USNavyEurope) May 21, 2025
Carrier strike groups, amphib. landings and air missions demonstrate NATO's 360° readiness in action. pic.twitter.com/fQZp7IBKFi
🔹 13 Allies
— NATO (@NATO) May 26, 2025
🔹 30 vessels and submarines
🔹 20 000 personnel
Allies participated in #NeptuneStrike, which showcased enhanced naval power and demonstrated NATO’s ability to protect and defend against any threat from any direction 🛡️
🔗 https://t.co/pXMmUxlWlt pic.twitter.com/OO1zK2KwoQ
Wspomniana aktywność na Morzu Czarnym, akwenie gdzie od lutego 2022
roku trwa regularna wojna, było wyzwaniem dla sojuszu i pierwszy raz
jego siły przeprowadziły epizody ćwiczebne w ramach „Neptune Strike”.
Operacje te, prowadzone w międzynarodowej przestrzeni powietrznej i
„zgodnie z prawem międzynarodowym”, mają na celu wzmacnianie i
ugruntowanie obecności NATO w tym regionie.
Trzon sił
uderzeniowych Neptune Strike stanowiły lotniskowce, amerykański USS
Harry S. Truman, francuski FS Charles De Gaulle (R 91), włoski ITS
Cavour (CVH 550) i brytyjski HMS Prince of Wales (R09). Każdemu z tych
okrętów towarzyszył zespół okrętów, tworząc lotniskowcowe grupy
uderzeniowe, uzupełniane przez jednostki powietrzne. Wspólnie prowadziły
misje morskie i lotnicze, podkreślając wielodomenowy charakter „Neptune
Strike”. Połączenie zwiększonej siły morskiej zarówno nad, jak i pod
powierzchnią morza z różnymi środkami lotniczymi miało też na celu
zademonstrowanie swobody manewru na obszarze działań NATO,
zabezpieczenie strategicznych „wąskich gardeł” morskich, prowadzenie
działań odstraszających i czujności oraz wspieranie zdolności NATO do
umożliwiania operacji wielodomenowych w całej Europie i przeprowadzania
uderzeń dalekiego zasięgu.
Ćwiczenia z cyklu „Neptune Strike” służą sprawdzeniu „aktywacji” sił morskich NATO w ramach czujności wobec zagrożeń i gotowości do przejścia do zorganizowanych działań. Nie są one realizowane według konkretnego harmonogramu szkoleń, co ma przybliżyć je do prawdziwej operacji, gdzie plan jak i zadania mogą się zmieniać w zależności od sytuacji, biorąc pod uwagę dynamikę sytuacji, co pokazują takie przedsięwzięcia jak EUNAVFOR Aspides na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej.
Dramat na pokładzie Steny. Na ratunek wezwano śmigłowiec Marynarki Wojennej
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej
Naval Group zbuduje czwartą fregatę dla Grecji. Zamówienie potwierdzone
Umowa USA i Korei Pd. wywoła efekt nuklearnego domina?
Lotniskowiec Royal Navy i jego myśliwce oddane pod dowództwo NATO
Port w Noworosyjsku wznowił działanie po ataku ukraińskich dronów
NATO ćwiczyło zwalczanie okrętów podwodnych. „Playbook Merlin 25” na szwedzkich wodach