Nie ustają spięcia na linii Chiny-Filipiny. Z racji na to, że Pekin stale wysuwa żądania względem całego akwenu Morza Południowochińskiego, regularnie dochodzi do prowokacji z wykorzystaniem jednostek nawodnych chińskiej straży wybrzeża. Kolejny raz miała miejsce próba blokowania i taranowania patrolowca filipińskiego patrolowca.
Rozmowa z dr Łukaszem Wyszyńskim, ekspertem polityki międzynarodowej z Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni.
Wczorajsze posiedzenie Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej (GMZ) przyniosło długo wyczekiwane deklaracje dotyczące zmian legislacyjnych dla polskich flot offshore wind. Po kilku latach alarmów ze strony sektora oraz licznych apeli o dostosowanie przepisów żeglugowych do specyfiki branży, administracja zobowiązała się do nadania sprawie priorytetowego charakteru. Pierwsze spotkanie zespołu ekspertów, który zajmie się nowymi regulacjami, zaplanowano już na początek grudnia.
Nie milkną echa po ostatnich atakach, w trakcie których Huti zdołali skutecznie uszkodzić dwa statki. Na masowcu M/V Tutor zginął członek załogi, natomiast na drobnicowcu M/V Verbena, mającym polskiego operatora, jeden został ranny. Z kolei siły USA pierwszy raz od dłuższego czasu zatopiły łodzie patrolowe bojowników, nie podając jednak informacji, czy zadali im też straty w ludziach.
Na początku stycznia obszarem "Rogu Afryki" wstrząsnęła informacja, że separatystyczny Somaliland podpisał z Etiopią umowę ws. dzierżawy fragmentu wybrzeża celem budowy portu i bazy morskiej. W zamian rząd w Addis Abebie miał uznać niepodległość tego utworzonego w 1991 roku i dotąd nieuznawanego na świecie państwa. Wiele państw oraz instytucji międzynarodowych wydało oświadczenia w związku z tym.
W południowej części Morza Czerwonego w przeciągu 10 godzin US Navy przeprowadziła akcję zestrzeleń wielu dronów i rakiet wystrzeliwanych przez jemeńskich rebeliantów. Starcie miało miejsce już po ogłoszeniu rozpoczęcia wielonarodowej misji pk. "Prosperity Sentinel".
W niedzielę rebelianci Huti wystrzelili z terenu Jemenu drony w kierunku statków handlowych. Jedną z zaatakowanych jednostek był kontenerowiec Number 9. Huti atakują w statki powiązane z firmami z Izraela, jednak tym razem najwyraźniej bazowali na nieaktualnych informacjach sprzed dwóch lat, bo Number 9 zmienił właściciela w 2021 roku.
Służby prasowe Pentagonu podały, że niszczyciel typu Arleigh Burke USS Carney (DDG-64) został zaatakowany w trakcie wykonywanych zadań. Ostrzał rakietowy miał spaść także na dwa izraelskie statki. To ponowny akt agresji ze strony rebeliantów Huti, którzy prowadzą działania przeciwko izraelskiej żegludze w tym rejonie.
Dowództwo 5. Floty USA poinformowało, że w trakcie nocnej akcji eskorty statku trzy okręty US Navy oraz śmigłowiec US Marine Corp były przedmiotem ataku ze strony irańskiej jednostki nawodnej. Do zdarzenia doszło nocą we wtorek, 26 września br.
Ostatnie tygodnie to dalszy ciąg dobrych informacji dotyczących wzrostów na rynkach frachtowych i czarterowych dla wielu z segmentów żeglugi międzynarodowej. Wiele wskazuje na to, że gospodarka nabiera rozpędu i pozytywny trend wzrostowy będzie długoterminowy.
MRiRW planuje zmniejszyć liczbę statków do połowów na Zalewie Wiślanym i Zalewie Szczecińskim
Energetyka w punkcie zwrotnym - za nami 42. EuroPOWER & OZE POWER
Uroczyste otwarcie wystawy „Pod misyjną banderą” już 27 listopada przed Centrum Weterana
Grupa OTL podsumowuje III kwartał. Trudna sytuacja rynkowa
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej
Co z tą „Orką”? Poselska interpelacja prezentuje wątpliwości wokół transparentności wyboru oferenta