Kolejne problemy mają masowce korzystające z tzw. korytarza zbożowego i transportujące zboże z Ukrainy do Afryki. Tym razem przeszkadzają trudne zimowe warunki. Statek TQ Ordu wylądował przez nie na mieliźnie.

TQ Ordu, zarejestrowany w Turcji masowiec o nośności 46,500 DWT zmagał się z zimowym sztormem, ale w jego rezultacie został zepchnięty na mieliznę. Według informacji meteorologicznych w tym czasie fale w tym rejonie mogły sięgać sześciu metrów, wiatr zaś wiał z prędkością prawie 30 węzłów. 200-metrowiec płynął wzdłuż północnego wybrzeża Turcji, ale w końcu osiadł na mieliźnie w okolicy Sile.

TQ Ordu płynął z Ukrainy z ładunkiem zboża i oczekiwał na zielone światło ze strony ONZ jako jeden z wielu statków oczekujących na kontrolę inspektorów z centrum koordynacyjnego, zajmującego się korytarzem zbożowym. Ci nie mogli jednak dotrzeć na jednostkę ze względu na złe warunki pogodowe, choć strona ukraińska w ostatnich dniach kilkakrotnie oskarżyła rosyjskich inspektorów o to, że umyślnie zwalniają proces kontroli statków.

Nikt z 24-osobowej załogi statku nie odniósł obrażeń, sama jednostka też najprawdopodobniej nie doznała uszkodzeń, które wymagałaby pilnej interwencji, choć nie wiadomo, czy masowiec będzie w stanie kontynuować rejs – wedle doniesień śruba statku jest niesprawna. Masowiec ma być ściągnięty z mielizny kiedy pogoda się uspokoi.