Międzynarodowe ćwiczenia Sea Shield 24, których gospodarzem jest Rumunia, rozpoczynają się w poniedziałek w Konstancy nad Morzem Czarnym. W manewrach, które potrwają do 21 kwietnia, uczestniczą także żołnierze z 12 innych krajów, w tym z Polski.
Grecja mocno zaangażowała się w misję UE na Morzu Czerwonym, by bronić swych interesów handlowych przed atakami bojowników Huti – powiedziała w rozmowie z PAP grecka analityczka ds. Bliskiego Wschodu Eva J. Koulouriotis. Poparcie Aten dla Izraela i ich aktywna polityka w regionie wynikają również z podejścia do Turcji i USA – dodaje.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych podało, że Polska potępia trwające ataki podejmowane z terytoriów kontrolowanych przez Hutich w Jemenie przeciwko statkom handlowym i okrętom marynarki wojennej płynącym przez Morze Czerwone i Zatokę Adeńską.
Dwie fregaty, niemiecka FGS Hessen (F221) i grecka Hydra (F-452) wchodzą na Morze Czerwone, aby ochraniacz żeglugę przed atakami ze strony jemeńskich bojowników Huti. Tym samym rozpoczyna się fizyczny wymiar operacji EUNAVFOR "Aspides". Misja okrętów pod auspicjami Unii Europejskiej jest wkładem w tworzenie bezpieczeństwa transportu morskiego w zagrożonym rejonie.
Ogłoszone w ubiegłym roku prace w związku z pozyskaniem okrętu podwodnego w ramach programu „Orka” wywołują zarówno kontrowersje, jak i obawy. Aktualnie trwają wstępne konsultacje rynkowe, a są też nadzieje, że jeszcze w tym roku zostanie otwarty przetarg. W związku z potrzebą utrzymania zdolności podwodnych w prasie i mediach społecznościowych pojawiły się pomysły, by Polska otrzymała okręty w ramach... zadośćuczynienia za II wojnę światową od Niemiec.
Na obecnie jeden z najbardziej newralgicznych akwenów na świecie weszła fregata FGS Hessen (F221). W ramach międzynarodowej misji pk. EUNAVFOR pod auspicjami Unii Europejskiej będzie ochraniać żeglugę w rejonie, zagrożonej przede wszystkim atakami ze strony jemeńskich Huti.
Ministerstwo Obrony Grecji ogłosiło nowe, ambitne plany zakupowe, przy współpracy z USA, mające zmodernizować siły zbrojne kraju. Obok już realizowanych przedsięwzięć pojawiła się idea zakupu nowoczesnych fregat typu Constellation. W ten sposób trzon marynarki wojennej państwa stanowiłyby najnowocześniejsze i najsilniejsze jednostki dostępne w swojej klasie.
Podczas, gdy wielu operatorów zmienia trasy swoich statków, norweska administracja morska podeszła do zagadnienia kompleksowo i wyznaczyła strefy zagrożeń statkom pływającym pod banderą tego kraju. A trzeba podkreślić, że flota norweska to czwarta flota narodowa na świecie pod względem wartości.
Zaskoczeniem mogły być dla greckich i zagranicznych ekspertów plany odnośnie inwestycji w obronność kraju, jakie ujawnił Anastasios Chatzivasileiou, sekretarz generalny Stałego Komitetu Obrony Narodowej i Spraw Zagranicznych. Wśród wielu planów zakupowych wymienił cztery amerykańskie okręty typu Freedom, należące do klasy jednostek walki przybrzeżnej (Littoral Combat Ship, LCS). Jest to kontrowersyjna seria, zdaniem także samych Amerykanów nieudana, posiadająca niechlubne rekordy.
Unia Europejska chce wysłać co najmniej trzy okręty wojenne, aby chronić statki na Morzu Czerwonym w obliczu ataków rebeliantów Huti z Jemenu - podał w czwartek portal Politico.
Okno Maersk na Azję. Firma otwiera centrum logistyczne w Szanghaju
Na plaży w Lipawie został znaleziony dron. Łotweskie wojsko go zidentyfikowało
Służby i instytucje przygotowują się do sezonu zimowego. Spotkanie z udziałem ministra infrastruktury
KE dała zielone światło na unijne finansowanie inwestycji w porcie w Elblągu
Fąfara: w przyszłym roku Orlen może dostarczyć Ukrainie 1 mld m sześc. gazu
ARP S.A. podpisało trzy listy intencyjne w sektorze defence. Celem wzmocnienie krajowego potencjału obronnego