Marokańska marynarka wojenna ogłosiła, że chce zakupić dwa okręty podwodne. O zdobycie kontraktu na ich dostarczenie zabiegają cztery europejskie stocznie, na czele z francuską Naval Group i niemieckim ThyssenKrupp Marine Systems (TKMS). Ich rywalem jest Rosja, która traci pozycję światowego lidera sprzedaży broni.
Firmy z sześciu krajów chcą dostarczyć Polsce nowe okręty podwodne. Negocjacje nabrały tempa, a finalizacja umowy spodziewana jest za rok. Czy tym razem się uda? – pisze piątkowa "Rzeczpospolita”.
Thyssenkrupp Marine Systems i Marynarka Wojenna Niemiec zacieśniają współpracę w dziedzinie szkolenia nurków. W tym celu podpisano umowę między stocznią a Federalnym Urzędem ds. Wyposażenia, Technologii Informatycznych i Wsparcia Służbowego Bundeswehry (Bundesamt für Ausrüstung, Informationstechnik und Nutzung der Bundeswehr, BAAINBw).
Południowokoreańska Administracja Programów Pozyskiwania Środków Obronnych (Defense Acquisition Program Administration, DAPA) poinformowała 25 lutego, że przedstawiciele głównych graczy krajowej branży stoczniowej, Hanwha Ocean i HD Hyundai Heavy Industries (HD HHI) podpisali protokół ustaleń (MOU) w KPAA, aby utworzyć zespół zajmujący się eksportem statków i okrętów. Może to wpłynąć na szereg oferty, w tym na okręty podwodne dla polski w ramach programu „Orka”.
Ogłoszona w trakcie Święta Marynarki Wojennej zapowiedź wyboru w 2025 roku oferenta na okręty podwodne w ramach programu „Orka”, a także potwierdzenie przez ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza zobowiązania do modernizacji Marynarki Wojennej mają stanowić o rosnącej świadomości odnośnie znaczenia tego rodzaju uzbrojenia. W związku z tym, że trwają rozmowy z oferentami poprzedzające ostateczny wybór, Fundacja im. Kazimierza Pułaskiego opublikowała raport mający pozwolić zapoznać się z tym zagadnieniem, omawiając
20 lutego br. sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Paweł Bejda spotkał się z sekretarzem stanu w Federalnym Ministerstwie Finansów Niemiec (Bundesministerium der Finanzen albo Bundesfinanzministerium, BMF), Heiko Thoms. Wizyta dotyczyła współpracy na niwie obronnej, dotyczyła także oferty dotyczącej okrętów podwodnych dla polskiej Marynarki Wojennej. Niemiecka firma Thyssenkrupp Marine Systems jest oferentem w programie „Orka”.
Wiceminister obrony narodowej Paweł Bejda rozpoczął 17 lutego br. wizytę we Włoszech. Jej celem jest pogłębienie współpracy polsko-włoskiej w dziedzinie obronności, w tym zapoznanie się z najnowszymi osiągnięciami włoskiego przemysłu zbrojeniowego w zakresie techniki morskiej. Wielu komentatorów wskazuje na możliwe rozmowy dotyczące oferty na okręty podwodne w ramach programu „Orka”.
Trwają coroczne ćwiczenia Królewskiej Marynarki Wojennej Norwegii (Sjøforsvaret) pk. Arctic Dolphin. W trakcie tegorocznej edycji siły morskie gospodarza i sojusznicze ćwiczą w wymagających warunkach zimowych wzdłuż wybrzeża, zapewniając cenne doświadczenie tak dla sił nawodnych, jak i podwodnych.
Po ogłoszeniu przez Agencję Uzbrojenia wstępnych konsultacji rynkowych na początku stycznia tego roku pojawiło się istne mrowie potencjalnych chętnych do modernizacji korwety patrolowej ORP Ślązak. Dzięki temu wcielony do służby w 2019 roku okręt ma zyskać uzbrojenie, które pozwoli mu wykonywać większy zakres zadań zarówno w wariancie narodowym, jak i sojuszniczym.
Może nastąpić zwrot w planach zakupowych Argentyny na okręty podwodne. Po tym, jak władze miały wyrażać zainteresowanie jednostkami Scorpène francuskiego koncernu Naval Group, na horyzoncie pojawił niemiecki Thyssenkrupp Marine Systems, który również przedstawił swoją ofertę. Zapowiada się kolejna rywalizacja podmiotów, które są także oferentami na okręty podwodne dla polskiej Marynarki Wojennej w ramach programu „Orka”.
10 tys. żołnierzy i funkcjonariuszy będzie pilnować infrastruktury krytycznej
NKT zakończyło szybką naprawę kabla eksportowego w systemie przesyłowym Beatrice
„VG” ujawnia: członkostwo w związkach warunkiem pracy Polaków dla Equinora
Konferencja PSEW: morska energetyka wiatrowa kołem zamachowym polskiej gospodarki
Przełożony start rakiety z polskimi satelitami. Pozwolą skuteczniej monitorować sytuację na Bałtyku
Norweski przewoźnik otrzymał pierwszy statek PCTC zgodny z nowymi przepisami bezpieczeństwa IMO