Tysiące pokonanych mil morskich, dziesiątki wykonanych zadań i ćwiczeń, udział w przedsięwzięciach międzynarodowych - rok 2023 był pracowitym dla morskiego rodzaju sił zbrojnych. Jednocześnie był to czas wielkich nadziei w kontekście rozwoju formacji, jakiego nie widziała od blisko dwóch dekad.
Dwa uniwersalne okręty desantowe-doki US Navy wysłane na Morze Czerwone w celu odstraszenia sprzymierzonych z Iranem rebeliantów Huti zostały skierowane na Morze Śródziemne. Towarzyszą temu kontrowersje wokół niedużego zaangażowania państw w misję pk. "Prosperity Guardian".
105 lat temu, 23 grudnia 1918 r. z połączenia krakowskiej Polskiej Flotylli Wiślanej i warszawskiej Flotylli Wiślanej powstała Flotylla Wiślana będąca częścią polskiej Marynarki Wojennej.
Minister obrony USA Lloyd Austin udał się w środę nieoczekiwanie na lotniskowiec USS Gerald R. Ford, który wraz ze swą grupą okrętów pozostaje na Morzu Śródziemnym. Przywódca jemeńskiego ruchu Huti Abdel-Malek al-Huti zagroził atakiem na amerykańskie okręty.
Sekretarz obrony Lloyd Austin wydał rozkaz, by lotniskowiec USS "Gerald R. Ford" pozostał na Morzu Śródziemnym przez kilka kolejnych tygodni, aby utrzymać obecność dwóch lotniskowców w pobliżu Izraela w miarę trwania wojny z Hamasem, poinformowała w sobotę AP.
Służby prasowe US Navy i centralnego dowództwa sił zbrojnych USA przekazały, że rankiem 22 listopada niszczyciel rakietowy typu Arleigh Burke USS Thomas Hudner (DDG-116) zestrzelił wiele dronów i innych obiektów latających, kierujących się najprawdopodobniej w kierunku Izraela. Atak mieli przeprowadzić rebelianci Huti, kontrolujący część terytorium ogarniętego wojną domową Jemenu. To już drugi ich autorstwa i także kolejny powstrzymany przez okręt amerykańskiej floty, działającej na Morzu Czerwonym.
Amerykański samolot wojskowy rozbił się podczas lotu szkoleniowego nad wschodnią częścią Morza Śródziemnego - poinformowało w sobotę późnym wieczorem dowództwo europejskie sił zbrojnych USA (EUCOM) z siedzibą w niemieckim Stuttgarcie. Nie podało, co się stało z załogą.
Władze zdecydowały o wysłaniu patrolowca HNLMS Holland na wschodnią część Morza Śródziemnego, nieopodal trwającego konfliktu w Izraelu. Dołącza tym samym do państw, które zwiększają swoją morską obecność w obliczu niezwykle groźnej sytuacji dla stabilności nie tylko Bliskiego Wschodu, gdyż dalsza eskalacja może zagrażać dalszym krajom, czego owocem są choćby propalestyńskie i proizraelskie protesty na całym świecie, a także związane z tym akty przemocy i prześladowań.
Realizowana od kilku dni akcja związana z hasztagiem "blocktheboat" przybrała na sile, a skali zjawiska władze portowe, policja oraz Straż Wybrzeża USA mogły się nie spodziewać. Osoby wyrażające poparcie dla Hamasu walczącego z Izraelem dążą wszelkimi metodami, by MV Cape Orlando nie dostarczył uzbrojenia i wyposażenia dla izraelskich żołnierzy.
Na terenie Oakland protestujący wdarli się na teren portu i próbowali zablokować wyjście w morze transportowca realizującego zadania dla US Navy. Straż Wybrzeża USA prowadzi dochodzenie w zakresie stwarzania zagrożenia przez demonstrantów, jak i niedopełnienia obowiązków przez służby chroniące infrastrukturę portową.
Sejm uchwalił ustawę rozszerzającą uprawnienia wojska i służb na Morzu Bałtyckim
MOSG zachęca byłych funkcjonariuszy do powrotu do służby. Formacja informuje o procedurze
"Flota cieni" jako zagrożenie dla bezpieczeństwa państw Europy Północnej - debata na AMW
Chiny oddały do użytku gigantyczny statek do akwakultury. 12 gatunków ryb na jednostce
Airmech Marine Equipment na targach METSTRADE 2025 – sukces, innowacje i nowe możliwości
Okręty podwodne mieczem sił morskich. Model odstraszania morskiego definiujący równowagę strategiczną