Rosyjskie ataki rakietowe na kontenerowce w ukraińskich portach wpłynęły na ceny ubezpieczeń statków - poinformowała w czwartek agencja Reutera, powołując się na źródła na rynku ubezpieczeniowym. Ubezpieczenie wojenne na statek podrożało w tym tygodniu o ok. 30 proc. w porównaniu z ubiegłym.
Liczba ofiar śmiertelnych rosyjskiego ataku na infrastrukturę portową w Odessie, przeprowadzonego w środę wieczorem, wzrosła do ośmiu - powiadomił w czwartek szef regionalnej odeskiej administracji wojskowej Ołeh Kiper. Wcześniej informowano o pięciorgu zabitych.
Morze Czerwone, połączone z Kanałem Sueskim, jest jednym z najbardziej zagęszczonych szlaków żeglugowych na świecie. Stanowi alternatywę dla przejścia wokół Przylądka Dobrej Nadziei, będąc najbardziej bezpośrednim przejście między Azją a Europą. Z tego powodu Huti tak zaciekle atakują statki, bronione przez okręty międzynarodowej koalicji.
Udział w rynku 4 operatorów terminali, którzy są powiązani z przewoźnikiem, nadal rośnie i wzrósł 38,2 % w 2021 r. do 40,5 % w 2023 r. Podobna sytuacja ma miejsce wśród operatorów liniowych, z których 4 dominuje na rynku przewozów kontenerów. Operatorzy portów morskich i terminali muszą wziąć jeszcze pod uwagę fakt, że logistycy optymalizują morskie trasy dowozu obliczając ślad węglowy dla każdego towaru od drzwi do drzwi.
Ataki jemeńskich bojowników Huti z użyciem rakiet oraz latających i nawodnych dronów są zmorą załóg statków i okrętów przemierzających Morze Czerwone i Zatokę Adeńską. Obok zwalczania zagrożenia z użyciem uzbrojenia sił międzynarodowej koalicji do akcji wchodzą także załogi statków. Na jednym z nich uzbrojeni Ukraińcy zdołali z użyciem broni ręcznej zniszczyć pływający bezzałogowiec przeciwnika.
Wczorajszy atak na masowiec M/V Tutor okazał się dużo bardziej tragiczny, niż początkowo się wydawało. W wyniku ataku z użyciem nawodnego drona doszło do pożaru i zalania maszynowni, w wyniku czego miał zginąć członek załogi. To najtragiczniejszy atak na cywilną żeglugę od czasu zniszczenia M/V True Confidence, na którym zginęły trzy osoby, a cztery zostały ranne. Następnego dnia miało dojść do kolejnego, udanego ataku na statek.
Okręty biorące udział w misji pk. "Prosperity Guardian" i operacji EUNAVFOR Aspides notują kolejne zestrzelenia pocisków i dronów bojowników Huti. Ataki na statki i okręty prowadzone regularnie od kwietnia nie ustają, niemniej ich zdecydowana większość kończy się niepowodzeniem.
Wspierani przez Iran bojownicy Huti dokonali zmasowanego ataku na masowiec M/V Laax, pływający pod banderą Wysp Marshalla, będący własnością Grecji. Jak podaje armator, trzy z pięciu rakiet dosięgnęły celu, ale jednostka jest w stanie kontynuować rejs. Co wyjątkowe, statek zmierzał do irańskiego portu, co oznacza, że jest to obecnie największa wpadka Huti od początku wywołanego przez nich kryzysu żeglugi.
Liga Państw Arabskich wezwała do wysłania sił pokojowych ONZ do Strefy Gazy. Przywódcy 22 państw z Półwyspu Arabskiego oraz północnej i wschodniej Afryki, które należą do Ligi, obradowali w czwartek w Bahrajnie - podał portal Middle East Eye.
Belgijska fregata typu Karel Doorman Louise-Marie (F931) nie weźmie udziału w operacji Unii Europejskiej EUNAVFOR Aspides. Jest to spowodowane awarią wyrzutni rakiet, w której... utknął pocisk przeciwlotniczy. Resort obrony Belgii przyznał, że okręt zostanie poddany oględzinom i naprawom, przez co zostanie wyłączony czasowo ze służby. To kolejny okręt, po duńskim Iver Huitfeldt związany z uczestnictwem w tej operacji, któremu to uniemożliwiła awaria sprzętu.
Napięcia między Moskwą a Ankarą: rosyjski statek nie dostał zgody na wejście do portu w Stambule
Stena Futura przeszła ceremonię chrztu w Belfaście. Stena Connecta ukończona
Zwodowano największy na świecie statek do układania kabli
Prezydent Elbląga: unijne środki na modernizację portu dadzą miastu silny impuls rozwojowy
Orlen ma kontrakt gazowy z Naftogazem
Świnoujście: zatopiony kuter wydobyty z dna Basenu Północnego. Służby podejrzewają celowe działanie