Wojna na Ukrainie jest przede wszystkim konfliktem toczącym się na lądzie, w który jest zaangażowanych po obu stronach dziesiątki tysięcy żołnierzy, z użyciem ogromnej ilości sprzętu wojskowego. Błędem byłoby jednak ignorować morski aspekt zmagań, szczególnie z racji na gospodarcze znaczenie ukraińskich portów i transportu m.in. zboża, co było powodem licznych pertraktacji z udziałem obu walczących stron oraz mediacji innych państw. W drugiej części artykułu zostaną przedstawione morskie siły obu stron i przebieg zmagań.
Od początku inwazji na Ukrainę rosyjska Flota Czarnomorska straciła co najmniej 12 okrętów i kutrów - zatopionych bądź mocno uszkodzonych; stanowi to około 15 proc. jej składu, który obejmuje 74 jednostki bojowe - ocenia niezależny rosyjski portal Projekt.
Choć nie ma oficjalnego potwierdzenia, to docierające z Ukrainy wiadomości każą sądzić, że jedyny ukraiński okręt desantowy jest wciąż zaangażowany w działania na froncie.
Do serii wybuchów doszło w czwartek w ukraińskim porcie w Berdiańsku. Rosjanie, którzy okupują port twierdzą, że eksplozje są wynikiem rozminowania toru wodnego. Natomiast według ukraińskich przekazów medialnych są one efektem działań ukraińskich partyzantów. Jak jest naprawdę?
Trzy rosyjskie duże okręty desantowe projektu 775 są naprawiane w stoczni znajdującej się na anektowanym Krymie - podał w niedzielę portal Krym.Realii. Wcześniej armia ukraińska przekazała, że dwa takie okręty: Cezar Kunikow i Nowoczerkask zostały uszkodzone.
W sieci pojawiają się informacje o tym, że ukraińskie siły zbrojne trafiły kolejny rosyjski okręt - fregatę Admiral Makarov. Informacje na razie nie są potwierdzone.
Na Morzu Czarnym przebywa około 20 rosyjskich okrętów, a mimo utraty okrętu desantowego Saratow i krążownika Moskwa rosyjska Flota Czarnomorska zachowuje zdolność do rażenia celów ukraińskich - przekazało w czwartek brytyjskie ministerstwo obrony.
Ukraiński portal Forbes.ua podsumował, że od 24 lutego, czyli od początku inwazji na Ukrainę, rosyjska armia straciła łącznie 5260 jednostek sprzętu wojskowego o łącznej wartości ponad 10,8 miliarda dolarów. Najdroższym elementem utraconego uzbrojenia był wart około 750 milionów dolarów krążownik rakietowy Moskwa.
Zatopiony krążownik Moskwa jest już drugą kluczową stratą rosyjskiej marynarki wojennej podczas wojny z Ukrainą, co prawdopodobnie skłoni Rosję do zrewidowania swojej pozycji morskiej na Morzu Czarnym - przekazało w piątek rano brytyjskie ministerstwo obrony.
W zeszłym tygodniu świat obiegły informacje, że w wyniku ataku rakietowego ukraińskich wojsk zatonął rosyjski okręt wojenny Saratow, a dwa inne zostały uszkodzone. Najnowsze zdjęcia satelitarne potwierdzają zniszczenie jednostki.
Zwodowano największy na świecie statek do układania kabli
Prezydent Elbląga: unijne środki na modernizację portu dadzą miastu silny impuls rozwojowy
Orlen ma kontrakt gazowy z Naftogazem
Świnoujście: zatopiony kuter wydobyty z dna Basenu Północnego. Służby podejrzewają celowe działanie
PRS sprawuje nadzór nad budową okrętu ratowniczego programu „Ratownik”
Sejm uchwalił ustawę rozszerzającą uprawnienia wojska i służb na Morzu Bałtyckim