W listopadzie 2023 roku jemeńscy rebelianci Huti z użyciem śmigłowca porwali rorowiec Galaxy Leader, który wraz z załogą był od tego czasu przetrzymywany. Akt ten był symbolicznym początkiem ataków wspieranych przez Iran bojowników, wymierzonych w międzynarodową żeglugę na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej. W efekcie doszło do największego od dekad kryzysu, trwającego już od ponad roku międzynarodowy transport morski.
Izraelskie wojsko przeprowadziło "precyzyjne uderzenia" na obiekty wykorzystywane przez rebeliantów Huti w Jemenie, w tym porty i infrastrukturę energetyczną w kontrolowanej przez nich stolicy kraju, Sanie – ogłosił w czwartek rzecznik sił zbrojnych Izraela Daniel Hagari.
Armia Izraela poinformowała, że kilkadziesiąt jej samolotów, w tym myśliwce, w niedzielę zaatakowały kontrolowane przez szyicki ruch Huti elektrownie i port morski w Ras Isa i Al-Hudajdzie w odwecie za ataki tych bojowników na Izrael.
Służby ratunkowe, osłaniane przez okręty europejskiej operacji EUNAVFOR Aspides, rozpoczęły kolejną próbę odholowania greckiego tankowca MV Delta Sounion, który 21 sierpnia został uszkodzony w wyniku ataku przeprowadzonego przez jemeńskich bojowników Huti. Wcześniej akcję uniemożliwiła obawa przez ich dalszą, agresywną działalnością. Od momentu ataku statek pozostaje zacumowany i wciąż mają na nim miejsce pożary. Zdaniem służb zagrożenie wyciekiem jest wciąż znaczne.
Członkowie załogi uszkodzonego greckiego tankowca Sounion, ostrzelanego w środę na Morzu Czerwonym przez jemeńskich rebeliantów Huti, zeszli w czwartek z pokładu statku. Podjął ich francuski niszczyciel wysłany przez unijną misję Aspides, który zniszczył też bezzałogowy dron morski z materiałami wybuchowymi.
Grecki tankowiec Sounion, zaatakowany kilkakrotnie w środę na Morzu Czerwonym przez jemeńskich bojowników Huti, dryfuje na tym akwenie - poinformowała agencja Reutera, powołując się na komunikat firmy Delta Tankers. Załoga jednostki ocenia skalę uszkodzeń spowodowanych przez napastników.
Choć od czasu ataku sił Izraela na port Al-Hudajda kontrolowany przez bojowników Huti wspieranych Iran ci mocno ograniczyli swoje ataki na żeglugę na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej, wciąż dochodzi do agresji wymierzonej w statki. Agencje bezpieczeństwa morskiego poinformowały, że dwa tankowce z ropą naftową zostały zaatakowane we wtorek nieopodal zachodniego wybrzeża Jemenu, niemniej żaden z nich na szczęście nie odnotował uszkodzeń.
Jak poinformowały służby prasowe szyickich bojowników Huti kontrolujących zachodnie terytorium Jemenu, na obszarze Zatoki Adeńskiej rakiety ich stronnictwa miały 4 sierpnia uderzyć na statek. Ponadto chwalili się rzekomym zestrzeleniem amerykańskiego drona MQ-9 Reaper. W obu przypadkach nie ma potwierdzenia tych rewelacji, niemniej wskazuje to na ich powrót do działań przeciwko żegludze dwa tygodnie po ataku Izraela na port Al-Hudajda.
Uznany na arenie międzynarodowej rząd Jemenu podpisał porozumienie z ruchem Huti mające na celu deeskalację napięć między obiema stronami, złagodzenie ograniczeń nałożonych na sektor bankowy i wznowienie lotów narodowych linii lotniczych. Jednocześnie ONZ ostrzega przed powrotem wojny na pełną skalę.
W sieci pojawiły się zdjęcia satelitarne ukazujące poziom zniszczeń po sobotnim nalocie sił izraelskich na depot paliwowy w porcie Al-Hudajda w Jemenie, znajdujący się pod kontrolą bojówki Huti.
Stena Futura przeszła ceremonię chrztu w Belfaście. Stena Connecta ukończona
Zwodowano największy na świecie statek do układania kabli
Prezydent Elbląga: unijne środki na modernizację portu dadzą miastu silny impuls rozwojowy
Orlen ma kontrakt gazowy z Naftogazem
Świnoujście: zatopiony kuter wydobyty z dna Basenu Północnego. Służby podejrzewają celowe działanie
PRS sprawuje nadzór nad budową okrętu ratowniczego programu „Ratownik”