Portugalski rząd zatwierdził budowę pilotażowej, pierwszej na świecie farmy wiatrowej na morzu, której elektrownie nie będą przymocowane na stałe do morskiego dna.
Szwedzki koncern energetyczny Vattenfall rozpoczął budowę morskiej farmy wiatrowej u wybrzeży Szkocji, w której wykorzysta największe na świecie turbiny wiatrowe. Przeciwko tej inwestycji aktywnie protestował kandydat na amerykańskiego prezydenta Donald Trump.
Fundacja na rzecz Energetyki Zrównoważonej walcząca o wpisanie rozwoju morskich farm wiatrowych w polskiej części Morza Bałtyckiego do rządowej Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, podkreśla duży poziom gotowości polskich firm do realizacji projektów i inwestycji energetycznych na naszych obszarach morskich.
Fundacja na rzecz Energetyki Zrównoważonej (dalej „FNEZ”) wniosła o rozszerzenie konsultowanej „Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju” o realizację projektu strategicznego pn. „Zintegrowany rozwój energetyki morskiej i przemysłu” (dalej „ZREMP”).
Długooczekiwany sygnał do rozwoju offshore w Stanach Zjednoczonych dał amerykański departament energii kreśląc plan budowy do roku 2050 morskich farm wiatrowych o łącznej mocy 86 GW. Dzieki realizacji tego celu w USA miałoby powstać około 160 tysięcy nowych miejsc pracy, a docelowo farmy przełożyłby się także na ograniczenie emisji CO2 amerykańskiej gospodarki o 1,8 proc., a także na zmniejszenie konsumpcji wody przez konwencjonalne elektrownie.
Rozwój morskiej energentyki wiatrowej w Polsce budzi rosnące zainteresowanie przemysłu stoczniowego, a także przedsiębiorstw związanych z obróbką metali ciężkich. Tegoroczna konferencja Offshore Wind - Logistics & Supplies 2016, która została zorganizowana przez Polskie Towarzystwo Morskiej Energetyki Wiatrowej, wzbudziła spore zainteresowanie branży i pokazała, że polskie firmy mogą mieć znaczący udział w realizacji polskich morskich farm wiatrowych.
Japonia dołączyła do walki o rynek pływających farm wiatrowych, na którym dominują firmy z Europy, takie jak portugalski EDP i norweski Statoil. Mitsubishi Heavy Industries oraz Hitachi rzucają im jednak wyzwanie.
Siem Aimery, unikatowy kablowiec przeznaczony do układania, podnoszenia i konserwacji kabli podmorskich, rozpoczął już pracę na farmie wiatrowej Nordsee One. Jednostka została w kwietniu przekazana armatorowi (Siem Offshore Contractors) przez polską stocznię Remontowa Shipbuilding.
W Szczecinie spotkali się przedstawiciele polskich i zagranicznych przedsiębiorstw, producentów i instytucji związanych z obszarem offshore. Wczoraj (30.05) rozpoczęła się bowiem Konferencja Pomeranian Offshore Networking Platform. Spotkanie potrwa zakończy się dziś.
Dziś w stoczni Remontowa Shipbuilding doszło do chrztu i przekazania jedynej w swoim rodzaju jednostki armatorowi Siem Offshore. Siem Aimery to unikatowy kablowiec przeznaczony do układania, podnoszenia i konserwacji kabli podmorskich.
11
Tak to robią Włosi. Zobaczyliśmy jak powstają okręty podwodne i nawodne w Fincantieri
Z Bałtyku obok flot NATO pod siedmioma banderami na Morze Śródziemne
Rok w 10 tygodni. Studia niestacjonarne na Politechnice Morskiej
„OZE i wodór mogą i powinny być napędem regionów” – ważna konferencja przed nami
Chiny apelują do Trumpa o szerszą współpracę – także na morzu i w sektorze stoczniowym
Na Pomorzu jest wdrażany system Entry/Exit (EES). Straż Graniczna podaje szczegóły
Budowa FSRU w Zatoce Gdańskiej zgodna z harmonogramem