W ramach nowego cyklu artykułów na temat morskiej energetyki wiatrowej w Polsce, podsumowujemy dotychczasowe postępy w realizacji poszczególnych projektów farm wiatrowych. Jednym z nich to projekt BC-Wind, realizowany przez spółkę Ocean Winds (OW). Co udało się dotychczas zrealizować inwestorowi? Już dziś zapraszamy do śledzenia cyklu na łamach GospodarkaMorska.pl.
W rządowym projekcie nowelizacji ustawy o OZE zwiększono wolumen i terminy aukcji offshore. Z zakładanych wcześniej 5 GW obecnie, rządowe plany przewidują aukcje na maksymalną łączną moc zainstalowaną morskich farm wiatrowych na poziomie 12 GW. Według PSEW przy wykorzystaniu pełnego potencjału morskich farm wiatrowych offshore może w przyszłości stanowić podstawę wytwarzania energii w Polsce, zaspokajając nawet 57% całkowitego zapotrzebowania na energię elektryczną.
Rada administracyjna hrabstwa Skanii zarekomendowała rządowi Szwecji udzielenie zezwolenia na budowę morskiej farmy wiatrowej Skåne o mocy 1,5 GW. W skali roku farma mogłaby zapewnić około 7 TWh energii elektrycznej, co odpowiada połowie dzisiejszego zużycia energii elektrycznej w Skanii.
Przywódcy Azerbejdżanu, Gruzji, Rumunii i Węgier podpisali w sobotę w Bukareszcie porozumienie o przesyle zielonej energii elektrycznej z Azerbejdżanu do Europy z wykorzystaniem kabla położonego na dnie Morza Czarnego.
Choć żadnych wiatraków na Bałtyku jeszcze nie ma, to w kwestii zaawansowania projektów na czoło wysforował się Orlen Neptun.
Europejskie morskie farmy wiatrowe o mocy 30 GW są prawie w całości podłączone do systemu energetycznego za pomocą podmorskich kabli, które biegną od każdej farmy do kraju macierzystego.
Po tym, jak uzyskał pozwolenia, wypłynął na wody Wysp Owczych. Już w październiku i listopadzie jego mikrosieć wyprodukowała rekordową ilość mocy. Dragon 4 to najnowszy produkt Minesto, szwedzkiej firmy specjalizującej się w zielonych innowacjach w branży morskiej.
Polska posiada wielokrotnie większy niż zakładano potencjał rozwoju morskiej energetyki wiatrowej. Do 2040 r. taka energia mogłaby zaspokajać blisko 60 proc. naszego zapotrzebowania na prąd – czytamy w raporcie „Potencjał Morskiej Energetyki Wiatrowej w Polsce” na zlecenie Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej (PSEW).
Polska posiada potencjał MEW na poziomie 33 GW – takie szacunki wynikają z konferencji Offshore Wind Poland. Nowy raport PSEW wskazuje także 20 nowych obszarów w polskiej części Morza Bałtyckiego, w tym 18 w wyłącznej strefie ekonomicznej i 2 na morzu terytorialnym. Jeśli całkowity potencjał Bałtyku zostanie wykorzystany, morska energetyka wiatrowa mogłaby zaspokajać nawet 57% całkowitego zapotrzebowania na energię elektryczną w Polsce, a local content mógłby osiągnąć 65%, co bez wątpienia stanowi szansę dla polskiej gospodarki.
Energia elektryczna z pierwszej morskiej farmy wiatrowej na Bałtyku popłynie w 2026 roku. Tak dynamicznie rozwijającej się technologii OZE w Polsce jeszcze nie było. Zgodnie z założeniami PEP2040 moc zainstalowana w offshore ma sięgnąć ok. 11 GW do 2040 roku, jednak Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej zweryfikowało te plany i na nowo oszacowało potencjał Bałtyku dla MEW, który jest znaczniej większy.
Stena Futura przeszła ceremonię chrztu w Belfaście. Stena Connecta ukończona
Zwodowano największy na świecie statek do układania kabli
Prezydent Elbląga: unijne środki na modernizację portu dadzą miastu silny impuls rozwojowy
Orlen ma kontrakt gazowy z Naftogazem
Świnoujście: zatopiony kuter wydobyty z dna Basenu Północnego. Służby podejrzewają celowe działanie
PRS sprawuje nadzór nad budową okrętu ratowniczego programu „Ratownik”