Stocznia Safe położyła stępkę pod budowę w pełni wyposażonego statku rybackiego dla Norwegów (foto, wideo)

Stocznia Safe rozpoczęła budowę w pełni wyposażonego statku rybackiego dla norweskiej firmy Granli Fiskeri AS. Uroczystość położenia stępki odbyła się we wtorek. Nowoczesna jednostka, która otrzyma imię MS Slettenberg, ma być gotowa w 2020 r. To już kolejny w pełni wyposażony statek na własne konto stoczni Safe.

– Wczoraj zwodowaliśmy statek dla armatora holenderskiego, a dzisiaj z kolei kładziemy stępkę dla armatora norweskiego, także mamy zbieg ciekawych wydarzeń w naszej firmie. To jest stępka pod statek rybacki budowany dla armatora norweskiego aż zza koła podbiegunowego, czyli daleko na północy. To pierwszy właściwie taki poważniejszy krok w budowie kompletnie wyposażonej jednostki  „pod klucz”, która będzie zdana armatorowi na przełomie sierpnia i września przyszłego roku. Jest to statek o ładnej sylwetce, nowoczesny, naprawdę bardzo bogato wyposażony, bo zarówno w urządzenia połowowe, jak i przetwórcze. Także jest to taka najwyższa półka w tej grupie statków – mówi Marek Siemaszko, prezes stoczni Safe.

Na uroczystości położenia stępki pod budowę statku o stoczniowym numerze budowy Safe 1 (NB-001) obecni byli m.in. przedstawiciele stoczni Safe, biura projektowego oraz armator. Granli Fiskeri AS to norweska firma rodzinna z Nord-Lenangen, zajmującą się sprzedażą ryb i skorupiaków.

– To dla mnie bardzo ważny moment. Jestem tutaj z moją żoną i najmłodszym synem. To coś, czego nie widzi się na co dzień. Pierwszy raz w życiu buduję nowy statek – mówi Sten Granli, armator-właściciel Granli Fiskeri AS.

Dodał, że MS Slettenberg będzie operował m.in. na północy Norwegii, na Morzu Barentsa oraz w okolicach Svalbardu.

Umowa na budowę jednostki została podpisana 16 grudnia ubiegłego roku. Za projekt odpowiada biuro projektowe Naval Consult AS.

– Statek będzie miał 28 m długości i 10 m szerokości. Zostanie przystosowany do połowów m.in. za pomocą włoków dennych. To będzie nowoczesny norweski statek rybacki – mówi Edgar Kvernevik, projektant z Naval Consult AS.

MS Slettenberg to kolejna w pełni wyposażona jednostka na własne konto stoczni Safe.

– Firma Safe na własne konto wykonała wcześniej serię statków kompletnie wyposażonych do obsługi farm łososiowych dla odbiorców norweskich, natomiast wykonywaliśmy też statki kompletnie wyposażone dla innych odbiorców, ale w kooperacji ze stocznią kontraktującą i biurami projektowymi z zagranicy. I takimi chyba najbardziej spektakularnymi naszymi dokonaniami to były takie specjalistyczne holowniki o napędzie hybrydowym, swego czasu uznane za najnowocześniejsze na świecie. Projektantem było kanadyjskie biuro, a stocznią kontraktującą stocznia Damen z Holandii, ale statek był budowany „pod klucz”, łącznie z próbami morskimi i stąd wypłynął już do obsługi, do armatora. Natomiast bez napędu hybrydowego, ale podobny holownik, został wybudowany tu również „pod klucz” i obsługuje najnowszy lotniskowiec angielski Queen Elizabeth, gdzie jest holownikiem czołowym do obsługi tego lotniskowca w portach – mówi Siemaszko.

Dodał, że stocznia buduje obecnie kilka kolejnych jednostek dla stoczni Damen, które będą wykorzystywane do prac hydrotechnicznych, a także całą grupę statków rybackich o rożnym przeznaczeniu.

Safe Co LTD powstała w 1995 roku. Firma działa aktywnie w kraju i zagranicą, głównie we Francji i w Niemczech. Zajmuje się m.in. budową statków, stalowych konstrukcji mostów, jak również konstrukcji dla przemysłu offshore, chemicznego oraz petrochemicznego.

MS Slettenberg w liczbach

długość całkowita: 27,97 m
szerokość konstrukcyjna: 10,00 m
wysokość boczna - 4,141 m
armator: Granli Fiskeri AS
stocznia:  Safe Co. Ltd
zamówienie - 16.12.2018
planowany termin przekazania do eksploatacji - wrzesień 2020
tonaż pojemnościowy brutto - 451
pojemność ładowni: 280 m3