Statek Bow Olympus kończy swój niskoemisyjny rejs, podkreślając zalety wdrażania nowych technologii

Odfjell poinformował o dobiegającym końca rejsie chemikaliowca Bow Olympus. Dzięki zastosowanym technologiom ukończył on niemal neutralny pod względem emisji CO2 rejs transatlantycki z wykorzystaniem żagli i biopaliwa, oszczędzając pięć ton paliwa każdego dnia.

Należący do Odfjell chemikaliowiec Bow Olympus płynie obecnie przez Atlantyk wykorzystując napęd na certyfikowane, w 100% zrównoważone biopaliwo i wspomaganie wiatrem. Dzięki temu ma ograniczyć intensywność emisji gazów cieplarnianych o 85%. Zdaniem firmy rejs pokazuje, w jaki sposób można połączyć istniejące technologie i paliwa, aby przyspieszyć przejście żeglugi dalekomorskiej na zerową emisję netto.

– Wyniki przekroczyły nasze oczekiwania. Nawet w dobrych, ale nie idealnych warunkach wiatrowych, zaobserwowaliśmy 15-20% efekt oszczędności energii. Przekłada się to na pięć ton zaoszczędzonego paliwa dziennie, co odpowiada redukcji emisji CO₂ o 15 ton dziennie. Na niektórych odcinkach obecnego rejsu zaobserwowaliśmy nawet 40% redukcję zużycia paliwa. To bardzo obiecujące dane. Cieszymy się, że nasze wstępne obliczenia zostały potwierdzone, a nawet przekroczone – przekazał wiceprezes ds. technologii Erik Hjortland.

Dane w czasie rzeczywistym z rejsu mają potwierdzać, że podejście oparte na podwójnym napędzie jest nie tylko technicznie wykonalne, ale także skuteczne: emisje gazów cieplarnianych statku podczas bieżącego rejsu zdaniem Odfjell spełniają cele ograniczenia intensywności emisji gazów cieplarnianych na morzu do 2050 roku oraz cele IMO w zakresie bezpośredniej zgodności z GFI co najmniej do 2044 roku.

Szczególnie miały się wyróżnić oczekiwania odnośnie wykorzystania systemu ożaglowania, który zamontowano na statku. Cztery 22-metrowe żagle ssące eSail, dostarczone przez Bound4blue, działały w różnych warunkach pogodowych, a ich wydajność była ściśle monitorowana przez załogę i zespół technologiczny Odfjell i Bound4blue tak na pokładzie, jak i na lądzie. Ponadto zastosowanie nowego typu systemu routingu pogodowego opartego na sztucznej inteligencji pozwoliło statkowi w pełni wykorzystać panujące warunki wiatrowe.

– Jednym z zaskakujących odkryć jest to, że nawet lekki wiatr o sile 15 stopni na dziobie generuje zauważalny efekt. Oznacza to, że prawdopodobnie będziemy mogli używać żagli częściej niż przewidywaliśmy, co pozytywnie wpłynie na i tak już dobry zwrot z inwestycji. Żagle zapewniają również stabilizację i tłumienie przechyłów. Opierając się na aktualnych danych, spodziewamy się, że żagle będą nadal zapewniać znaczne oszczędności paliwa podczas przyszłych rejsów dalekomorskich we wszystkich basenach – dodał Erik Hjortland.

Oprócz żagli, Odfjell zdecydował się na w 100% zrównoważone biopaliwo. Celem było zbadanie drogi do operacji bliskich zeru netto dla statku dalekomorskiego. Bunkrowane biopaliwo pochodziło z certyfikowanych zrównoważonych materiałów odpadowych. Jednostka certyfikująca jest akredytowana zarówno przez IMO, jak i UE. Podczas powrotu Bow Olympus na europejskie wody załoga oraz zespół badaczy przekazali, że rozwiązanie z podwójnym napędem jest realistyczną drogą do neutralności węglowej dla żeglugi dalekomorskiej, osiągając znaczne efekty przed zaplanowanymi etapami ograniczania emisji. W trakcie rejsu odnotowano nawet o 85% zmniejszenie intensywności emisji gazów cieplarnianych w porównaniu do paliw konwencjonalnych, bez inwestycji technicznych lub modernizacji wymaganych do zużycia paliwa. 

Chemikaliowiec Bow Olympus (IMO: 9818527) firmy Odfjell został zbudowany w 2019 roku i pływa pod banderą Niemiec. Ma 183 metry długości i 32 metry szerokości. Jego wyporność to 34148 GT. Pokład tankowca chemicznego został też pokryty rurami do wielu zbiorników ładunkowych, a zintegrowanie fundamentów żaglowych wymagało starannego planowania, co wiązało się z przygotowaniem projektu zapewniającego bezproblemowe dopasowanie żagli, nie kolidujących z operacjami tankowca, biorąc też pod uwagę jego wyporność i zanurzenie.