• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Raport wypadków i zdarzeń morskich – marzec 2023 r.

Strona główna Porty Morskie, Terminale, Logistyka Morska, Transport Morski Raport wypadków i zdarzeń morskich – marzec 2023 r.

Partnerzy portalu

Port Edynburg

W marcu doszło do wielu zdarzeń i wypadków morskich niebezpiecznych zarówno dla załóg statków, samych jednostek, przewożonych ładunków, ale również środowiska naturalnego. Wiele ze zdarzeń ponownie jak w poprzednich tygodniach miało miejsce w rejonie Turcji. Zdaje się, że ponownie coraz więcej aktów piractwa pojawia się na wodach zachodnioafrykańskich. Wzrost zagrożenia w tym regionie może być spowodowany tym, że wiele z państw zachodnich, które mają w tym regionie swoje interesy żeglugowe i zapewniały patrolowanie tamtejszych wód za pomocą jednostek swoich marynarek wojennych wycofało swoje okręty za sprawą napięć w innych regionach wynikających z trwającej wojny rosyjsko – ukraińskiej.

Jak zatem wyglądał miesiąc pod względem wypadków oraz incydentów na morzach i oceanach świata? Jakie były trendy i szczegóły tych zdarzeń? Z czym się to wiązało? O najważniejszych wydarzeniach ubiegłego miesiąca w telegraficznym skrócie w naszym cyklicznym, comiesięcznym  raporcie.

Zamoczony ładunek

Część ładunku statku drobnicowego „Hasan” (IMO nr: 9016179), który miał wypłynąć w dniu 10 marca z tureckiego portu Antalaya do Bejrutu uległa zamoczeniu. W wyniku tego zdarzenia musiano część towaru wyładować i poddać specjalistycznej kontroli celem oceny jego dalszej przydatności a także wielkości zniszczeń. Do takich zdarzeń dochodzi szczególnie w przypadkach niesprawności i nieszczelności luków ładowni i ich pokryw lub w przypadkach pozostałości po czyszczeniu ładowni lub innych towarach. Uszkodzenia mogą się również pojawiać w przypadku wycieków w systemach rur statków a nawet nieszczelności kadłuba. Tego typu zagrożenia i ich konsekwencje mogą być bardzo poważne i to nie tylko dla samych towarów, ale również statku
i jego załogi.

Narkotyki na pokładzie

Marynarka Wojenna Meksyku wraz z innymi służbami udaremniły przemyt 35 kg kokainy, która była ukryta na tankowcu „Bow Precision” (Nr IMO: 9790646).

Do takich zdarzeń dochodzi w rejonie Ameryki Południowej i Centralnej regularnie. Państwa regionu najczęściej we współpracy z USA starają się minimalizować tego typu przemyty, ale pomysłowość sprawców a także wielkość uprawianego procederu powodują, że nadal zjawisko jest bardzo intensywne.

Kolizja kontenerowca z nabrzeżem

W dniu 20 marca w porcie Kaohsiung kontenerowiec „Hyundai Tokyo” (IMO nr: 9305673) płynący
z Ningbo uderzył w nabrzeże podczas operacji cumowania. Ucierpiała dziobowa konstrukcja statku jak i nabrzeże.

Film ze zdarzenia można obejrzeć pod poniższym linkiem:

W konsekwencji zdarzenia jednostka jak i nabrzeże musiały zostać poddane specjalistycznym inspekcjom i ocenom poziomu uszkodzeń i ich wartości. W takiej sytuacji uruchomione zostały zapewne polisy ubezpieczeniowe statku: ubezpieczenie Kadłuba i Maszyn, które pokryje szkody jednostki a także OC Armatora, które z kolei wynagrodzi szkody poniesione przez osoby trzecie, a więc właściciela nabrzeża. Być może w międzyczasie została również uruchomiona polisa majątkowa, chroniąca nabrzeże i najpierw z niej zostaną pokryte wydatki na naprawienie szkód, a dopiero w następnej kolejności ubezpieczyciel nabrzeża pójdzie z tzw. regresem do ubezpieczyciela OC Armatora i od niego dostanie zwrot poniesionych na naprawy kosztów. Wszystko zależy od porozumień pomiędzy stronami i ich ubezpieczycielami.

Wejście na mieliznę na wodach tureckich

20 marca „Happy Aras” (Nr IMO: 8202965) wszedł na mieliznę w pobliżu półwyspu Datca w Turcji. Statek płynął z Reni do Mersin z ładunkiem 4,185 ton soi. 27 marca statek nadal pozostawał nadal na mieliźnie. Dokładna przyczyna zajścia nie była jeszcze znana.

Statek przewrócił się na suchym doku

W dniu 22 marca doszło do przewrócenia się statku na suchym doku w szkockim Edynburgu.

Więcej na ten temat pisaliśmy w jednym z naszych artykułów.

Kolizja tankowca ze statkiem rybackim

21 marca tankowiec „Ocean Marine” (IMO nr 8020692) podczas podróży z Surat Thani do Bangpakong brał udział w kolizji ze statkiem rybackim. Do zdarzenia doszło na Zatoce Siam. Statek rybacki zatonął. Były ofiary śmiertelne i zaginieni. Ubezpieczycielem OC Armatora (ang. P&I) tankowca jest znany londyński The Shipowners Club.

Potrójna kolizja

22 marca frachtowiec „Gala A” (Nr IMO 8822040) doznał kolizji z szalandą „Liberty” (Nr IMO: 8728842), która z kolei pod wpływem sił zderzenia uderzyła w kolejną jednostkę, tj.: pogłębiarkę „Pilgrim” (Nr IMO: 7397593). Do zdarzenia doszło w porcie Izmail.

Wejście na mieliznę nieopodal Belize

W dniu 26 marca doszło do wejścia na mieliznę statku drobnicowego „Herca-1” (IMO nr 9148257) nieopodal Belize. Statek był w trakcie podróży z Hondurasu i zmierzał w kierunku Fortu Lauderdale w USA. Według raportów statek doznał uszkodzenia silnika i tym sposobem w wyniku utraty kontroli nad jednostką utknął na mieliźnie. Nie odnotowano żadnych wycieków a statek miał być zdjęty z mielizny i zatrzymany do dalszych wyjaśnień i inspekcji.

Kolizja w Niderlandach

W dniu 27 marca w porcie Harlingen w Niderlandach doszło do kolizji drobnicowca „Hagland Carrier” (Nr IMO: 9479931) z holownikiem „Peter” (Nr IMO: 9842762). Oprócz obu jednostek uszkodzenia doznało również jedno z nabrzeży portu.

Atak piratów na Zatoce Gwinejskiej

28 marca doszło do ataku na duński statek „Monjasa Reformer”. Całość 16 – to osobowej załogi zdołała się skryć w cytadeli, a więc specjalnie przygotowanym i zabezpieczonym pomieszczeniu na statku. Niestety kontakt z jednostką został urwany. Takie miejsce pozwala na bezpieczne przeczekanie załogi do czasu nadejścia pomocy. Profesjonalnie przygotowane i wyposażone cytadele posiadają nie tylko odpowiednie zapasy żywności, ale również środki komunikacji oraz pewne możliwości sterowania statkiem.

Tankowiec pływający pod flagą liberyjską stał około 140 mil morskich na zachód od kongijskiego Port Pointe – Noire.

Na dzień 31 marca było wiadomo już, że piraci opuścili statek, ale zabrali też ze sobą pewną część załogi ze sobą. W takich sytuacjach armator zapewnia zazwyczaj załodze odpowiednie ubezpieczenia od porwań i okupów (Kidnap & Ransom). Taka ochrona pokrywa szereg kosztów związanych z negocjacjami, odbiorem porwanych, opieką medyczną i psychologiczną a nawet dostarczeniem samego okupu do sprawców. Pozostała część załogi została na pokładzie i jest już bezpieczna.

bulk_cargo_port_szczecin

Partnerzy portalu

Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna
port_gdańsk_390x100_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.