W IV kw. br. pozyskanie nowych pracowników planuje więcej niż co czwarta firma z sektora produkcji przemysłowej – wynika z raportu ManpowerGroup. To największe od 2 lat zapotrzebowanie na pracowników w tym sektorze.
Według raportu, 66 proc. firm zapowiada, że w IV kw. br. pozostawi liczbę stanowisk na niezmienionym poziomie (spadek o 19 pkt proc. w porównaniu z analogicznym okresem rok temu), 27 proc. spodziewa się zwiększenia liczby zatrudnionych (wzrost o 16 pkt proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim kwartałem – o 14 pkt proc.), natomiast 5 proc. przewiduje redukcje etatów (wzrost o 1 pkt proc. rdr). 2 proc. pracodawców nie zdecydowało jeszcze, jak będzie kształtować się zatrudnienie w ich organizacji pomiędzy październikiem a grudniem.
Obliczona na podstawie deklaracji przedsiębiorców z sektora produkcji przemysłowej prognoza netto zatrudnienia dla IV kwartału 2021 roku wynosi +20 proc. (różnica procentowa pomiędzy liczbą pracodawców przewidujących wzrost całkowitego zatrudnienia a liczbą pracodawców spodziewających się spadku całkowitego zatrudnienia w swoim oddziale w najbliższym kwartale). W porównaniu z poprzednimi trzema miesiącami wskaźnik jest o 6 pkt proc. wyższy. Ostatni raz tak wysoka prognoza była rejestrowana pomiędzy kwietniem a czerwcem 2019 r., czyli jeszcze przed wybuchem pandemii – zaznaczono w raporcie.
– Bieżący rok to dla niejednej branży szansa na odrobienie strat i powrót do wyników osiąganych przed pandemią COVID-19. Dlatego też cały 2021 rok to czas stosunkowo wysokiego zapotrzebowania na kadry. Deklarowana przez pracodawców chęć rozbudowy zespołów nabiera szczególnej intensywności w czwartym kwartale, który zwyczajowo charakteryzuje się najwyższym poziomem produkcji przemysłowej – skomentował dyrektor Linii Biznesowej w Manpower Kamil Sadowniczyk. Dodał, że wysoka dynamika rynku pracy oznacza również odpowiednio dużą presję płacową.
Jednocześnie w raporcie zaznaczono, że w ostatnich trzech miesiącach bieżącego roku przedsiębiorcy będą bardziej skłonni do redukcji etatów. W ubiegłym kwartale takie plany miał tylko 1 proc. organizacji, obecnie takie zamiary zgłasza 5 proc.
Jak zauważył Sadowniczyk, w wielu obszarach przemysłu pojawiły się nowe wyzwania związane z łańcuchem dostaw, co obniżyło średnio i długoterminową przewidywalność produkcji.
– Szczególnie zauważalne jest to w branży motoryzacyjnej, charakteryzującej się wysokim popytem oraz wyjątkowo złożonym łańcuchem dostaw. W wyniku globalnego niedoboru półprzewodników branża notuje ogromne wyzwania związane z planowaniem produkcji. Mają one bezpośredni wpływ na decyzje personalne, dlatego też w tym obszarze możliwe jest wyhamowanie rekrutacji – szczególnie na stanowiskach podstawowych oraz nisko wykwalifikowanych – powiedział ekspert. Zaznaczył przy tym, że przy pozytywnej prognozie dla całego sektora przemysłu kandydaci tracący pracę w branży motoryzacyjnej będą mogli liczyć na zatrudnienie w innych dziedzinach produkcji.
W regionie EMEA (Europa, Bliski Wschód, Afryka) najwyższe zapotrzebowanie na pracowników z sektora produkcji przemysłowej notowane jest we Francji (+54 proc.), Hiszpanii (+45 proc.), Irlandii (+39 proc.) oraz Norwegii (+35 proc.) i Belgii (+35 proc.). Polska, z prognozą netto zatrudnienia na poziomie +20 proc., plasuje się bliżej końca listy. Spośród naszych bezpośrednich sąsiadów mniejszą chęć rozbudowy swoich zespołów zgłaszają tylko reprezentanci firm przemysłowych na Słowacji (+16 proc.). Czechy i Niemcy, ze wskaźnikami wynoszącymi odpowiednio +21 proc. i +34 proc., zamierzają aktywniej niż Polacy rekrutować kandydatów. Najmniej otwarci na pozyskiwanie nowej kadry w regionie EMEA są pracodawcy z Portugalii (+4 proc.), Południowej Afryki (+7 proc.), Bułgarii (+11 proc.), Węgier (+11 proc.) i Szwajcarii (+12 proc.).
Dane są częścią badania „Barometr ManpowerGroup Perspektyw Zatrudnienia”.
Źródło: PAP
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
Szwedzi czekają na polskie promy. W porcie Ystad rosną obawy o finanse i przyszłość wspólnego projektu
Latarnie Gospodarki Morskiej 2022 w kategorii "Lider Technologii Morskich". Ruszyło głosowanie online
Drugi okręt podwodny dla sił morskich Hiszpanii zwodowany. Tak się prezentuje
Ulstein woduje kolejny statek, którego kadłub zbudował CRIST. Tak prezentuje się Nexans Electra
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
W Turcji ruszyła budowa pierwszego okrętu logistycznego dla sił morskich Portugalii
Hiszpański „Hydrograf”? Navantia zbuduje okręty specjalistyczne dla Armada Española
Duńskie promy bardziej przyjazne środowisku. Jeden z nich otrzyma nowy system akumulatorów