Południowokoreańskie media poinformowały, że były pracownik koncernu stoczniowego Daewoo Shipbuilding & Marine Engineering (DSME) oraz były oficer marynarki Korei Południowej mogli prowadzić działalność szpiegowską na rzecz Tajwanu. Dzięki nim z DSME wyciec miały plany okrętów podwodnych.

Nie wiadomo kiedy dokładnie doszło do wycieku planów okrętów podwodnych z DSME. Złamanie ustawy o ochronie tajemnicy przedsiębiorstwa oraz ustawy oraz przekazanie informacji innemu państwu zarzuca się jednak dwóm osobom: byłemu pracownikowi DSME oraz byłemu oficerowie marynarki Korei Południowej, którzy założyli wspólnie firmę konsultingową, która z kolei współpracowała przy tworzeniu projektów. Co ciekawe, wspomniany były pracownik stoczni miał prowadzić działalność szpiegowską jeszcze w trakcie pracy w DSME. Miał wtedy przekazać Tajwanowi dane dane nowego okrętu podwodnego nazwanego roboczo DSME 1400. Po założeniu firmy konsultingowej przekazywanie poufnych informacji trwało. Ich docelowym odbiorcą miał być tajwański państwowy koncern stoczniowy CSBC.

DSME 1400 został zaprojektowany przez DSME jako unowocześniona wersja jednostki szturmowej stworzonej dla Korei Południowej przez niemieckie przedsiębiorstwo Howaldstwerke-Deutsche Werft jeszcze w latach 80-tych. Na podstawie tego oryginalnego projektu, systematycznie modernizowanego przez DSME, powstało dziewięć okrętów podwodnych dla Korei Południowej oraz trzy dla Indonezji.

Tymczasem w 2023 roku Tajwan uroczyście zwodował pierwszy okręt podwodny zbudowany w ramach własnego programu, który został zainicjowany w 2016. Powstać mają jeszcze dwa.

Hanwha Ocean, będące od zeszłego roku właścicielem DSME, podała w oświadczeniu, że do ewentualnych aktów szpiegostwa doszło pod poprzednim zarządem Daewoo.