PMK
Ze względu na epidemię koronawirusa, Royal Caribbean Cruises zwiększył swoją zdolność odnawialnego kredytu o 550 milionów dolarów, wzmacniając płynność firmy.
Rejsowy gigant powiedział, że zamierza obniżyć wydatki inwestycyjne, koszty operacyjne i podjąć inne działania w celu poprawy płynności o co najmniej kolejne 1,7 miliarda USD w 2020 roku. Firma planuje również zmniejszenie wydatków inwestycyjnych i operacyjnych w 2021 roku.
Royal Caribbean Cruises do tej pory anulowało w sumie 18 rejsów do Azji Południowo-Wschodniej i zmodyfikowała kilka tras z powodu ograniczeń podróży mających na celu powstrzymanie koronawirusa.
Nie pozostaje to bez wpływu na prognozowane wyniki finansowe spółki w 2020 roku, które zmniejszyły się o około 0,65 dolarów na akcję.
- Chociaż obecnie nie jest to planowane, gdyby firma odwołała wszystkie pozostałe rejsy do Azji do końca kwietnia, wpłynęłaby na wyniki finansowe w 2020 roku o dodatkowe 0,55 dolarów na akcję - według Royal Caribbean.
Royal Caribbean Cruises kontroluje i prowadzi cztery globalne marki: Royal Caribbean International, Celebrity Cruises, Azamara i Silversea Cruises. Jest także 50% właścicielem spółki joint venture niemieckiej marki TUI Cruises i 49% udziałowcem hiszpańskiej marki Pullmantur Cruceros.
Razem te marki obsługują łącznie 61 statków z dodatkowymi 17 znajdującymi się w budowie.
Oceanarium w kołobrzeskim porcie – nowa, całoroczna atrakcja?
Hongkong wypada z czołówki najbardziej zatłoczonych portów świata
Jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. nieruchomości portowych
Rozpoczęła się decydująca faza realizacji Morskiego Terminala Przeładunkowego
Grupa OTL z dużym wzrostem z działalności portowej
Greckie stocznie się odradzają. Europejskie walczą o przeżycie. Porównamy siły z Azją na Posidonia 2024