Wiele zarządów portów z całego świata potwierdziło, że zamierza po 2020 roku dalej przyjmować statki wyposażone w skrubery - donosi organizacja Clean Shipping Alliance 2020 (CSA 2020).

Ponad 20 portów z całego świata przesłało pisemne potwierdzenie w tej sprawie w wyniku serii spotkań między zarządami tych obiektów a członkami rady nadzorczej CSA 2020.

- Po badaniach przeprowadzonych przez Ministerstwo Infrastruktury, Transportu i Turystyki (MLIT) Japonia oświadczyła, że ​​nie będzie zakazywać stosowania płuczek otwartych na swoich wodach i mamy nadzieję, że wkrótce będziemy mieli więcej pisemnych potwierdzeń - powiedział Christopher Fee z CSA 2020.

Podczas gdy liczba globalnych portów z zadeklarowanymi ograniczeniami pozostaje niska, CSA 2020 powiedział, że ci, którzy zdecydowali się zakazać skruberów „zaczynają mieć wątpliwości”.

- Wygląda na to, że niektóre porty odwołują swoje wcześniejsze decyzje o ograniczeniu wykorzystania płuczek, ponieważ udostępniono publicznie więcej badań akademickich - powiedział Fee, nie ujawniając szczegółów dotyczących tych portów.

W lutym DNV GL zweryfikował trzyletnie badanie oparte na 281 próbkach wody z 53 różnych skruberów na statkach, stwierdzając, że próbki mieszczą się w dopuszczalnych kryteriach IMO, jak również w granicach innych głównych standardów wody.

Badanie przeprowadzone przez japońskie MLIT również wykazało, że zastosowanie technologii nie powoduje krótkoterminowych ani długoterminowych negatywnych skutków dla organizmów morskich.

Większość płuczek ma na celu usuwanie zanieczyszczeń, które najbardziej przyczyniają się do wielu poważnych problemów zdrowotnych. Systemy te usuwają większą część tlenków siarki (SOx) z gazów spalinowych silników okrętowych i kotłów, a także do 94% cząstek stałych (PM), do 60% czarnego węgla (BC) i znaczna ilość wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych (PAH).