gm24
Władze Danii wydały w piątek pozwolenia na budowę podmorskich części gazociągu Baltic Pipe. To bardzo dobra wiadomość, trzymamy się harmonogramu - powiedział PAP pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski.
Jak poinformowała duńska agencja energii (DEA), ministerstwo energii i klimatu wydało pozwolenia operatorom sieci przesyłowych - duńskiemu Energinet.dk i polskiemu Gaz-Systemowi, którzy są inwestorami przedsięwzięcia.
Pozwolenie dla Energinetu dotyczy pomorskiego rurociągu na Morzu Północnym oraz przez cieśninę Mały Bełt. Pozwolenie dla Gaz-Systemu obejmuje oba odcinki gazociągu na dnie Morza Bałtyckiego znajdujące się na obszarze morskim Danii. Jeden - biegnący od linii brzegowej nad Zatoką Faxe do granicy szwedzkiego obszaru morskiego, a drugi od szwedzkiego obszaru morskiego, przez obszar morski Danii wokół wyspy Bornholm, aż do obszaru morskiego Polski. Łącznie, gazociąg na obu odcinkach, będzie miał ok. 133 kilometrów długości.
"To jest bardzo dobra wiadomość. Oznacza, że Gaz-System będzie już w pełni mógł realizować tę inwestycję na wodach duńskich, zarówno terytorialnych jak i w wyłącznej strefie ekonomicznej" - powiedział PAP Naimski. "Można powiedzieć, że inwestycja jest realizowana zgodnie z planem" - ocenił pełnomocnik.
Dodał, że "czekamy jeszcze na decyzję dotyczącą wód szwedzkich, co ma nastąpić niebawem". Jak wyjaśnił, w Szwecji procedury konieczne do wydawania tego typu pozwoleń wymagają udziału w nich wielu uczestników. "Ale ten proces się toczy w przewidzianym czasie i jest niezagrożony. Nie spodziewamy się żadnych trudności, kłopotów czy opóźnień z tej strony" - podkreślił.
Planowany termin wydania pozwolenia na budowę na wodach polskich to wiosna 2020 r. "Mamy jeszcze nieco czasu w harmonogramie na tą decyzję" - wskazał Naimski, przypominając, że Gaz-System jest już w posiadaniu wszystkich koniecznych pozwoleń na budowę w części lądowej. Budowa fizycznie ma się zacząć w czerwcu 2020 r. "Do tego czasu będzie wybrany generalny wykonawca, ale już w tej chwili trwają zakupy urządzeń i materiałów. Energinet kupił już rury na swój odcinek, Gaz-System kupił kompresory do tłoczni" - przypomniał pełnomocnik.
"To wszystko razem powoduje, że możemy powiedzieć, iż termin oddania całego Baltic Pipe, czyli październik 2022 r. nie jest zagrożony" - zaznaczył Naimski.
Baltic Pipe to strategiczny projekt mający na celu utworzenie nowej drogi dostaw gazu ziemnego z Norwegii na rynki: duński i polski oraz do użytkowników końcowych w krajach sąsiednich. Gazociąg będzie mógł transportować 10 mld m sześc. gazu ziemnego rocznie do Polski oraz 3 mld m. sześc. surowca z Polski do Danii. Będzie można sprowadzać do Polski gaz ziemny ze złóż na Norweskim Szelfie Kontynentalnym.
00:04:03
Rekordowy tunel dnie Bałtyku połączy Niemcy i Danię w 2029 roku (wideo)
Prezydent Elbląga: unijne środki na modernizację portu dadzą miastu silny impuls rozwojowy
Okno Maersk na Azję. Firma otwiera centrum logistyczne w Szanghaju
Służby i instytucje przygotowują się do sezonu zimowego. Spotkanie z udziałem ministra infrastruktury
KE dała zielone światło na unijne finansowanie inwestycji w porcie w Elblągu
Fąfara: w przyszłym roku Orlen może dostarczyć Ukrainie 1 mld m sześc. gazu
Południowa perspektywa na dostęp do morza. Porty Szczecin i Świnoujście bramą dla Dolnego Śląska i Opolszczyzny