PMK
Wielu globalnych operatorów terminalu kontenerowych zostały zmuszonych do zmiany taktyki z powodu kryzysu w światowym handlu i pojawieniu się mega statków w przewozach oceanicznych. Te zmiany zbadała agencja Drewry w swoim przeglądzie światowego rynku operatorów terminali kontenerowych (Global Container Terminal Operators Annual Review).
Jak się okazało taktyka nie jest za bardzo innowacyjna - chodzi o maksymalizację zysków. W tym celu operatorzy zmniejszają moce przeładunkowe i inwestują w infrastrukturę, która pozwoli im sprawnie obsługiwać duże kontenerowca (np. suwnice).
Dochodzi także do coraz szerszej konsolidacji rynku. Doszło już do fuzji operatorów Cosco i China Shipping oraz licznych przejęć (APL przez CMA CGM czy Grupa TCB przez APM Terminals Maerska. Wyraźnie zauważono także inną tendencję - mniejszą liczbę projektów zakładających budowę terminali od podstaw. Liczba takich inwestycji spadła w tym roku z 64 do 39. To wyjątków należy budowa nabrzeża T2 w gdańskim DCT.
Wśród innych tendencji Drewry wymienia częstsze tworzenia spółek joint venture przez niezależnych operatorów terminali z liniami żeglugowymi. Do tej kategorii również należy DCT. Jak ocenia Drewry powstanie w przyszłym roku mega sojuszy armatorów spowoduje zwiększenie się ryzyka biznesowego dla operatorów terminali nie powiązanych z przewoźnikami, zwłaszcza tych, którzy koncentrują się na transhipmencie. Do tej kategorii należą wszystkie inne, poza DCT, polskie terminale kontenerowe.
Nabrzeże Hanzy– nowa nazwa Nabrzeża Wyspy Spichrzów w Gdańsku
Rynek kontenerowy nadal w dołku
Oceanarium w kołobrzeskim porcie – nowa, całoroczna atrakcja?
Hongkong wypada z czołówki najbardziej zatłoczonych portów świata
Jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. nieruchomości portowych
Rozpoczęła się decydująca faza realizacji Morskiego Terminala Przeładunkowego