PMK
Łączni 5,8 mld dolarów straty zanotowali armatorzy masowców notowani na giełdzie przez ostatni 5 lat – przyznał Stamatis Tsantanis, prezes Seanergy Maritime. Armatorzy, o których mowa, to Scorpio Bulkers, Diana, Navios, Genco, Eagle Bulk i Star Bulk.
Wyliczenia powstały na bazie oficjalnych bilansów armatorów z ostatnich 5 lat. Największe straty poniosło Genco - 1,7 mld dolarów. Za nimi znalazł się armator Eagle, ze stratą 1,1 mld dolarów. Reszta przewoźników zanotowała straty poniżej 1 mld dolarów. Seanergy Maritme z drugiej strony zanotowało w tym okresie zysk 55 dolarów dolarów.
- Ogólnie zgadzam się z twierdzeniem, że wielkość jest ważna, ale duże firmy narażone są większe ryzyko finansowe. Te przedsiębiorstwa mają tendencję do zatrudniania zbyt rozległej kadry menedżerskiej, co utrudnia zarządzania firmą i flotą – przekonuje Stamatis Tsantanis,
Seanergy Maritime zarządza flotą 11 masowców: 9 capsizów i dwóch supramaxów. Dwie ostatnie jednostki mają jednak zostać sprzedane do końca roku, gdyż są dużo mniej opłacalne niż masowce na obecnym rynku.
00:04:03
Rekordowy tunel dnie Bałtyku połączy Niemcy i Danię w 2029 roku (wideo)
Okno Maersk na Azję. Firma otwiera centrum logistyczne w Szanghaju
Służby i instytucje przygotowują się do sezonu zimowego. Spotkanie z udziałem ministra infrastruktury
KE dała zielone światło na unijne finansowanie inwestycji w porcie w Elblągu
Fąfara: w przyszłym roku Orlen może dostarczyć Ukrainie 1 mld m sześc. gazu
Południowa perspektywa na dostęp do morza. Porty Szczecin i Świnoujście bramą dla Dolnego Śląska i Opolszczyzny
10 tys. żołnierzy i funkcjonariuszy będzie pilnować infrastruktury krytycznej