Strategia Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) mająca zaradzić globalnemu przesytowi ropy powoduje spustoszenie w kluczowym ogniwie w łańcuchu dostaw przemysłu naftowego: flocie supertankowców, które transportują paliwo między kontynentami.

Średnie zarobki tych statków spadły w zeszłym roku o ponad połowę do poziomów niespotykanych od 2009 r. I znacznie poniżej przewidywań analityków żeglugi. Teraz przedłużenie obniżki produkcji w całym 2018 r. przyczynia się do spowolnienia.

- Te cięcia znacznie zmniejszyły liczbę ładunków z Bliskiego Wschodu do Azji w czasie, gdy dostarczana jest duża ilość nowo budowanych statków - powiedział Olivier Jakob, dyrektor zarządzający Petromatrix GmbH.

Tankowce VLCC mogą mierzyć ćwierć mili i są zdolne przewieźć około 2 milionów baryłek ropy. Od początku 2017 r. OPEC i jej sojusznicy dążą do ograniczenia wydobycia ropy o prawie 1,8 mln baryłek dziennie, ograniczając eksport i handel tankowcami na najważniejszych szlakach handlowych. Grupa w czerwcu planuje powtórzyć cięcia, które obecnie trwają.

Eksport bunkra członków OPEC z Zatoki Perskiej w zeszłym miesiącu spadł poniżej 18 milionów baryłek dziennie po raz pierwszy od sierpnia. W szczególności spadły dostawy do Chin i Japonii z Arabii Saudyjskiej, Iranu i Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Tymczasem globalna flota supertankowców ma wzrosnąć w tym roku o 4 procent, po wzroście o 5,3 procent w zeszłym roku i o 7,4 procent w 2016 roku - szacuje Clarkson Research Services Ltd.

- Jeśli OPEC podniesie obniżkę produkcji w swojej korekcie w czerwcu, stawki wzrosłyby, ponieważ więcej ropy zostanie wpompowane na rynek - powiedział Jakob. - Ale jeśli tak nie będzie, stopy będą cierpieć przez cały rok – dodał.

Zarobki tankowców spadły o 57 procent do średnio 17 794 dolarów dziennie w ubiegłym roku. To najniższy od co najmniej 2009 wynik – pokazują dane Clarkson. Analitycy ankietowani przez Bloomberg przewidzieli średnio 25 000 dolarów dziennie na rok 2017.