Historyczny rekord  w Porcie Gdańsk. W ubiegłym roku przeładowano tam ok. 40,6 mln t ładunków. To o prawie 9 % więcej niż w 2016 r.

– Najwięcej było kontenerów, natomiast pozostali też gonią te kontenery i myślą o coraz większych wolumenach, coraz większych przeładunkach – mówi Łukasz Greinke, prezes Zarządu Morskiego Portu Gdańsk.

Prezes ZMPG podkreślił, że ten historyczny wynik może spowodować, że Port Gdańsk zajmie 5. miejsce wśród największych portów na Bałtyku. W ubiegłym roku plasował się na szóstej pozycji. Greinke podziękował także kontrahentom działającym na trenie portu. „Jesteśmy po to, żeby im pomagać i umożliwiać przeładunek jak największej liczby towarów” – powiedział.

We wtorek na konferencji prasowej prezentującej wyniki Portu Gdańsk obecny był również wiceminister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Grzegorz Witkowski. Powiedział, że historyczny rekord wskazuje, że przez najbliższe 30-40 lat światowy handel będzie się opierał na żegludze morskiej. Dał również ZMPG „zielone światło” dla rozbudowy portu.

– Zarząd portu w Gdańsku może śmiało rozpoczynać przetargi na studium wykonalności, prace koncepcyjne oraz wybór oferentów, operatorów Portu Centralnego. To jest o tyle kluczowa sprawa, ponieważ port w Gdańsku nie może być portem w centrum miasta. Musi wyjść na morze, musi być dostęp od strony morza i od strony lądu do naszego największego portu na Bałtyku – mówi Grzegorz Witkowski, wiceminister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej.

Wiceprezes ZMPG ds. infrastruktury Marcin Osowski powiedział natomiast, że Port Centralny nadal ma tyle samo zwolenników, co przeciwników. Wskazał, że rezerwy Portu Gdańsk są duże w przypadku przepustowości rurociągów. Nabrzeża głębokowodne są już jednak maksymalnie wykorzystane.

– Duże wzrosty czekają na pewno jeszcze ładunki skonteneryzowane, wyspecjalizowane ładunki typu nowe samochody i typu project cargo, czyli indywidualne duże przeładunki, jak również te grupy towarów, które u nas są w małym stopniu przeładowywane, czyli drewno, papier, ruda. Przewidujemy dalszy wzrost węgla – wymienia Marcin Osowski, wiceprezes Zarządu Morskiego Portu Gdańsk ds. infrastruktury.

Według prognoz ZMPG, 2017 r. miał zakończyć się wynikiem 38,9 mln t przeładowanych ładunków. Rezultat okazał się jednak o 4,3 % wyższy. Pierwsze półrocze to wynik 18,6 mln t, natomiast sam grudzień ubiegłego roku to prawie 4,3 mln t przeładowanych ładunków. Najwięcej było drobnicy – 44,5 % ogółu przeładunków, następna grupa to paliwa – 32,4 %, a kolejna – węgiel (12,5 % ogółu przeładunków).

Drobnica uzyskała wynik 18 mln t, czyli o 24 % więcej niż w 2016 r. Taki efekt spowodowały zarówno większy wolumen drobnicy skonteneryzowanej, jak i większa liczba ładunków ro-ro, szczególnie samochodów osobowych. W ubiegłym roku przez gdański port przetransportowano aż 73 207 sztuk aut – o 412 % więcej niż 2 lata temu.

Bardzo wysoki był także wolumen kontenerów w terminalu kontenerowym DCT– 1 580 505 TEU (16 413 971 t). To o 22 % więcej niż w 2016 r. Wzrost o 2,7 % w stosunku do roku ubiegłego zanotowano również wśród paliw płynnych. Przeładowano ich 13 157 582 t. Zwiększyły się także przeładunki węgla. W ubiegłym roku w Porcie Gdańsk przeładowano 5 083 349 t tego surowca (wzrost na poziomie 0,05 %).

Zarząd Morskiego Portu Gdańsk zarządza portem morskim w Gdańsku, który jest kluczowym węzłem komunikacyjnym w regionie. W skład infrastruktury portowej wchodzi osiem nabrzeży o długości ponad 20 km. ZMPG podzielony jest na dwie części: port wewnętrzny usytuowany wzdłuż Martwej Wisły i kanału portowego, oraz port zewnętrzny z bezpośrednim dostępem do Zatoki Gdańskiej, gdzie znajduje się m.in. nowoczesny głębokowodny terminal kontenerowy DCT.