Inwestycje na niespotykaną dotychczas skalę, ambitne plany rozwoju z budową Portu Centralnego na czele oraz rekordowe przeładunki to tylko część tematów jakie podejmujemy w rozmowie z Łukaszem Greinke, prezesem Zarządu Morskiego Portu Gdańsk.

Wszystko wskazuje na to, że pod względem przeładunków rok 2017 zapowiada się rekordowo?

Tak, na pewno będziemy się chwalić świetnymi wynikami. Dotychczasowe przekraczają oczekiwania - w samym listopadzie mamy rekord wszech czasów. Po raz pierwszy w historii Portu miesięczne przeładunki przekroczyły 4 mln ton. To głównie zasługa naszych operatorów, to oni budują nasz sukces. My jesteśmy od tego żeby ułatwiać pracę na terenie Portu i każdą złotówkę przychodów inwestować w infrastrukturę.

Na wyniki Portu największy wpływ mają przeładunki w terminalach zlokalizowanych w Porcie Zewnętrznym. Może z racji tego przez ostatnie lata Port Wewnętrzny omijały większe inwestycje. Co robicie z tą infrastrukturą, która w dużej części pamięta jeszcze czasy towarzysza Gierka?

Port Wewnętrzny czekają inwestycje na niespotykaną dotąd skalę. Dzięki środkom z instrumentu CEF „Łącząc Europę” rozpoczynamy inwestycje związane z pogłębieniem toru wodnego oraz przebudową blisko 5 kilometrów nabrzeży. Zakres tych inwestycji jest olbrzymi. Dzięki nim kanał wewnętrzny od wejścia do Portu do obrotnicy przy stoczni Remontowa będzie miał 12 metrów głębokości (przy nabrzeżach średnio 11,2m), natomiast Kanał Kaszubski osiągnie głębokość 10,8 metra. Inwestycje w nabrzeża obejmą rejony Nabrzeża Oliwskiego, Nabrzeża Dworzec Drzewny, Nabrzeża Obrońców Poczty Polskiej, Nabrzeża Zbożowego wraz z fragmentem nabrzeża przy Twierdzy Wisłoujście, natomiast z własnych środków będziemy modernizować całe Nabrzeże Wiślane.

Na nowo zagospodarowujemy również tereny po upadłej stoczni Maritim. Będzie tam między innymi zlokalizowana stocznia Montex. Mamy też nowego kontrahenta z segmentu Oil and Gas, który przenosi produkcję do hali zlokalizowanej na tym terenie. Prowadzimy również rozmowy dotyczące dzierżawy pozostałych placów z firmą z branży drzewnej.

Jednocześnie przebudowujemy rejon Nabrzeża Przemysłowego, na zapleczu którego pojawi się duży operator z branży nawozów sztucznych.  Myślę, że znacząco wpłynie to na wolumen przeładowywanych towarów w Porcie Wewnętrznym. Z drugiej strony inwestycja Krajowej Spółki Cukrowej przy Nabrzeżu Wiślanym, dalej inwestycja firmy Speed. Zmienia się obraz rejonu ulic Śnieżnej i Handlowej. Jesteśmy w trakcie zakupu budynku Poczty Morskiej. Zachowując jego portowy charakter, część obiektu planujemy przeznaczyć na powierzchnię biurową, część zostanie wynajęta przez Straż Graniczną. Kapitalna lokalizacja tego obiektu pozwala na szybki dostęp do akwenów portowych, jak i obszarów lądowych dla uzbrojonych służb działających w Porcie.

Dodatkowo na Wolnym Obszarze Celnym, planujemy budowę nowego, wielopoziomowego parkingu w związku z gwałtownym wzrostem przeładunków samochodów, .

Jak, na dziś, wygląda sytuacja Spółki Port Gdański Eksploatacja, której Zarząd Morskiego Portu Gdańsk jest większościowym udziałowcem?

Obecna sytuacja z pewnością nie jest komfortowa. W tej chwili jesteśmy w trakcie procesu sądowego. Czekamy na wyrok sądu pierwszej instancji. Na tę chwilę maltańska spółka, która jest powodem w sprawie, nie ma żadnego zabezpieczenia na udziałach Spółki, w związku z tym PGE normalnie działa i się rozwija. Niedawno zakończono budowę dużego magazynu zbożowego. Spółka walczy o duży kontrakt na przeładunek stali, przeładowuje spore ilości węgla. Jedno jest pewne: nasze gigantyczne inwestycje przy nabrzeżach, których PGE jest operatorem, powodują, że wartość i możliwości spółki dynamicznie wzrosną.


Przechodząc do Portu Zewnętrznego w ostatnich dniach pojawiła się informacja o dotacji na projekt budowy Nabrzeża Północnego.

Tak, udało nam się uzyskać 20 mln euro dofinansowania na ten projekt. To efekt pracy i zaangażowania naszych pracowników. Mamy pozwolenie na budowę, zatem nic nie stoi na przeszkodzie, żeby ruszyć z pracami. Jesteśmy zdeterminowani, by jak najszybciej rozpocząć prace budowlane.  Jest to nabrzeże przeznaczone pod terminal ro-ro, a konkretnie pozwoli obsłużyć gwałtownie wzrost przeładunków nowych aut. W ciągu roku zdolności przeładunkowe Portu w zakresie samochodów wzrosły z 14 tys. do ponad 80 tys. sztuk. Tak dynamicznie rosnący wolumen pokazuje, że nowa infrastruktura dla ładunków ro-ro jest koniecznością.

Nabrzeże Północne to nie jedyna inwestycja w Porcie Północnym.

Rozpoczynamy realizację projektu rozbudowy układu drogowo-kolejowego w Porcie Gdańsk. Od stacji kolejowej PKP Gdańsk Port Północny będziemy rozbudowywać połączenia do bram poszczególnych terminali, np. do DCT zbudujemy dodatkowy tor. Do Gaspolu, OT Logistics, Portu Północnego będziemy budować w zasadzie nowy tor 800, ponieważ w tej chwili jego stan jest dramatyczny. Dodatkowo dochodzą dwa tory odstawcze, każdy o długości blisko kilometra. Oprócz tego bezkolizyjny dojazd do terminalu DCT, czyli przebudowa ul. Kontenerowej w standardzie niemal drogi ekspresowej, czyli w układzie 2+2. W ramach tego zadania połączymy ul. Kontenerową z ul. Budowniczych Portu Północnego poprzez ul. Nową Portową. Komunikacja w tym rejonie Portu radykalnie się poprawi.

Prowadzimy również rozmowy z bardzo dużym podmiotem, który chce zlokalizować terminal na działce o powierzchni 13 hektarów w okolicach Portu Północnego.

Ponadto planujemy nabyć działkę o powierzchni 10 hektarów od Gdańskiej Agencji Rozwoju Gospodarczego . Powstanie tam parking dla aut ciężarowych w standardzie autostradowego MOP, czyli ze stacją benzynową, sanitariatami i gastronomią.

Myślę, żę w najbliższym czasie rozpocznie się również inwestycja OT Logistics w ramach planowanego terminalu przy Pirsie Rudowym w bezpośrednim sąsiedztwie Portu Północnego. Kilka tygodni temu OT uzyskało decyzję środowiskową, więc teraz już prosta droga do pozwolenia na budowę

Kiedyś wiele osób z niedowierzaniem obserwowało decyzję o budowie terminala kontenerowego w Porcie Zewnętrznym w Gdańsku. Dziś sukces DCT przechodzi najśmielsze oczekiwania. Podobnie będzie z projektem budowy Portu Centralnego?

Temat budowy Portu Centralnego traktujemy bardzo poważnie. W tej chwili pracujemy nad szczegółową koncepcją opartą o rozwiązania hydrotechniczne, równolegle z Urzędem Morskim oraz Muzeum Morskim pracujemy nad planem wydobycia wraków, które leżą w obszarze inwestycji. Oprócz tego cały czas rozmawiamy z potencjalnymi inwestorami, którzy będą chcieli uczestniczyć w tym projekcie.

Przykładowo, prezes Grupy Remontowa Piotr Soyka już zadeklarował uczestnictwo w tym przedsięwzięciu jako przyszły operator jednego z nowych nabrzeży Portu Centralnego. Wsparcie tak znaczącego przedstawiciela biznesu prywatnego to jasny sygnał, że obrany przez nas kierunek jest dobry.

Tak duża skala projektu powoduje, że będzie on powstawał etapami. Prawdopodobnie wykorzystamy tu formułę Partnerstwa Publiczno-Prywatnego, gdyż umiejętne zaangażowanie prywatnych środków pozwoli na zoptymalizowanie kształtu i wyposażenia poszczególnych terminali w Porcie Centralnym. Jestem przekonany, że zupełnie nowa infrastruktura będzie dostosowana do obecnych trendów rynkowych, które sprawiają, że statki są coraz większe, a nacisk armatorów na jeszcze szybszy przeładunek oznacza, że infrastruktura głębokowodna, zlokalizowana na otwartych wodach jest pod tym względem najbardziej atrakcyjna. Co więcej, Port Centralny będzie stwarzał doskonałe możliwości do rozwijania technologii jutra, takich jak statki napędzane wyłącznie silnikami elektrycznymi, LNG lub też obsługę statków autonomicznych, które mają w założeniu poruszać się po wodach bez załogi na pokładzie. Dlatego Port Centralny to znakomite narzędzie utrzymania się Portu Gdańsk w klubie najnowocześniejszych portów świata.

Mamy wiedzę, potencjał, środki i nie zawahamy się ich użyć. Najlepszym na to dowodem jest realizacja projektu Nabrzeża Północnego sąsiadującego z planowanym Portem Centralnym. Musimy rozwijać nasz Port, a planując inwestycje musimy pamiętać, jak ogromna jest jego rola dla całej gospodarki narodowej.

Dziękuję za rozmowę

Rozmawiał Mateusz Kowalewski