KM na podstawie Reutersa
Czas oczekiwania statków na możliwość wpłynięcia do Kanału Panamskiego powoli wraca na normy. Opóźnienie, które trwało kilka tygodni, zredukowano do kilku dni.
- Dziś kolejka jednostek oczekujących na wejście do kanału wynosi 45 statków, co stanowi maksymalny czas oczekiwania dwa dni - poinformował Panama Canal Authority (ACP). Według ACP poprawiająca się pogoda oraz uruchomienie dodatkowych środków, mających na celu uwolnienie ruchu, zmniejszyło wąskie gardło.
Armatorzy mogą więc odetchnąć z ulgą. Sytuacja w Kanale Panamskim diametralnie się zmieniła. Przypomnijmy, że w listopadzie na przepłynięcie 12-godzinnej trasy czekali po kilkanaście dni. Oba wyjścia z kanału obstawione były czekającymi statkami. W efekcie na przeprawę czekały nawet do 11 dni.
Problem z zatłoczeniem narastał już od września, kiedy to zaczęły się prace konserwacyjne na części śluz. Wtedy również znacząco zmieniła się pogoda, wystąpiło mocne zamglenie oraz niski poziom wód w jeziorze Gatun (efekt suszy, którą sprowadził El Nino). Zarząd kanału walczył z zakorkowaniem, przekładając część prac konserwacyjnych i powiększając załogę holowników, lokomotyw i śluz, tak by zwiększyć przepustowość kanału.
00:04:03
Rekordowy tunel dnie Bałtyku połączy Niemcy i Danię w 2029 roku (wideo)
00:04:15
Największe kontenerowce świata - przegląd
Polski masowiec zderzył się z suwnicą i żurawiami
Bangladesz odmawia przyjęcia rosyjskiego statku z elementami elektrowni jądrowej
10 tys. żołnierzy i funkcjonariuszy będzie pilnować infrastruktury krytycznej
Grupa OTL podsumowuje III kwartał. Trudna sytuacja rynkowa
Znamy laureatów IV edycji Grantu Dzielnicowego Busole organizowanego przez Baltic Hub
Hapag-Lloyd: biznes urósł, ale zyski mocno spadły
Wietnamskie porty na liście rankingu Lloyd’s List. Refleksje po Port Gdańsk Business Mixer w Wietnamie
Prezydent Świnoujścia popiera rozwój portu, ale nie utworzenie Przylądka Pomerania