PMK
Niedawno ogłoszone przez administrację Trumpa cła na warty 50 mln dolarów chiński import podważą efekty niedawnego wzrostu gospodarczego – podaje amerykańska National Retail Federation.
- Te cła to tak naprawdę podatki nałożone na amerykańskich konsumentów. Te cła nie zmniejszą ani nie wyeliminują nadużyć w praktykach handlowych w Chinach, ale obciążą budżety pracujących rodzin poprzez podniesienie cen konsumenckich - powiedział Matthew Shay, prezes i dyrektor generalny NRF.
- Reforma podatkowa zwiększyła pensje amerykańskich pracowników, zachęciła firmy amerykańskie do ekspansji i inwestowania w siłę roboczą, a także uwolniła najsilniejsze poziomy zaufania konsumentów w pokoleniu. Niestety, te taryfy i odwet, jakie Chiny obiecały, naraziły na ryzyko wszystkie te postępy. Ponownie namawiamy administrację do zmiany kursu i opracowania jasnej i kompleksowej strategii, która ma pociągnąć Chiny do odpowiedzialności - dodał Shay.
Badanie zlecone przez NRF i Stowarzyszenie Technologii Konsumenckiej wykazało, że cła na 50 miliardów dolarów chińskiego importu, w połączeniu ze skutkami odwetu, doprowadziłyby do czterech utraty miejsc pracy dla każdej zdobytej pracy i zmniejszenia amerykańskiego produktu krajowego brutto o prawie 3 miliardy USD. Będzie to miało przełożenie także na rynek żeglugi, w szczególności kontenerowej, która jest mocno uzależniona od chińskiego eksportu.
Elektryczny holownik Damen: dwa holowania na jednym ładowaniu, bateria pełna w 2 godziny
Burmistrz Hamburga do portowców: nie wikłajcie się w przemyt narkotyków
Duński port ze zgodą na pogłębienie, bliżej do stania się bazą NATO
Do prokuratury w Szczecinie wpłynęło zawiadomienie dot. nieprawidłowości w zarządzie portów
Na Białorusi bez zmian. Dyrektor spółki, która wybuduje białoruski port w Rosji, do niedawna siedział w więzieniu
Nigeria bierze się za porty, inwestuje w nie Maersk