• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Orlen dementuje informacje. W ubiegłym roku nie podpisał kontraktu na dostawy rosyjskiej ropy

Strona główna Porty Morskie, Terminale, Logistyka Morska, Transport Morski Orlen dementuje informacje. W ubiegłym roku nie podpisał kontraktu na dostawy rosyjskiej ropy

Partnerzy portalu

Orlen dementuje informacje. W ubiegłym roku nie podpisał kontraktu na dostawy rosyjskiej ropy - GospodarkaMorska.pl

Biuro prasowe koncernu podkreśliło na Twitterze, że spółka nie podpisała w 2022 roku żadnego kontraktu na dostawy rosyjskiej ropy, tym bardziej w trakcie wojny na Ukrainie.  W ten sposób odpowiedziało na wcześniejszy wpis szefa klubu KO i wiceprzewodniczącego PO Borysa Budki.

- Pan Poseł Budka od wczoraj wprowadza opinię publiczną w błąd. Jednoznacznie dementujemy: Orlen nie podpisał w 2022 r., a tym bardziej w trakcie wojny na Ukrainie, żadnego kontraktu na dostawy rosyjskiej ropy - przekazało w poniedziałkowej informacji na Twitterze biuro prasowe PKN Orlen. Poprosiło również o wycofanie z konta polityka wcześniejszego wpisu na portalu.

W sobotę koncern poinformował, że nie otrzymuje dostaw ropy naftowej z Rosji, a dostawy surowca rurociągiem "Przyjaźń" do Polski zostały wstrzymane przez stronę rosyjską. Zapewnił jednocześnie, że jest w pełni przygotowany na taką sytuację, zwracając uwagę, że dostawy do jego rafinerii mogą odbywać się w całości drogą morską. Wstrzymanie dostaw nie będzie mieć zatem wpływu na zaopatrzenie polskich odbiorców w produkty spółki, w tym benzynę i olej napędowy.

W niedzielę szef klubu KO i wiceprzewodniczący PO napisał na Twitterze: "Gdyby Rosjanie nie zakręcili kurka, Orlen nadal sprowadzałaby ropę ze wschodu. Kontrakt na 2023 rok opiewał na 3 mln ton. Podpisali go w listopadzie zeszłego roku. Ludzie PiS od lat w najlepsze finansowali reżim Putina. Banda hipokrytów na czele z premierem kłamcą-recydywistą".

Koncern przypomniał, że od początku lutego tego roku, po wygaśnięciu kontraktu z Rosnieftem, dostawy rosyjskiej ropy pokrywały tam tylko ok. 10 proc. zapotrzebowania na ten surowiec - były to wyłącznie dostawy rurociągowe, na które nie zostały wprowadzone międzynarodowe sankcje.

PKN Orlen podkreślił, że zrezygnował ze sprowadzania ropy naftowej drogą morską oraz gotowych paliw z Rosji już od początku wojny w Ukrainie, czyli znacząco wcześniej niż wprowadzono embarga unijne na tego typu dostawy.

Obecnie portfel importowy PKN Orlen opiera się na dostawach ropy pochodzącej z Morza Północnego, Afryki Zachodniej, basenu Morza Śródziemnego, a także Zatoki Perskiej i Meksykańskiej. Koncern podkreślił, że ważnym partnerem jest Saudi Aramco, z którym PKN Orlen zawarł w 2022 roku strategiczny kontrakt na dostawy ropy naftowej. Wspomniał też, że jeszcze w 2015 roku rosyjska ropa stanowiła prawie 100% surowca przerabianego w zakładach koncernu. Znaczący spadek wykorzystania go w polskich rafineriach to efekt intensywnych działań na rzecz dywersyfikacji zaopatrzenia.

Koncern ma obowiązujący do końca 2024 roku kontrakt na dostawy ropy z rosyjskim Tatnieftem. Wcześniej PKN Orlen deklarował, że wstrzyma import w przypadku nałożenia przez Unię Europejską odpowiednich sankcji, w przeciwnym razie zerwanie obowiązującego kontraktu rodzi ryzyko konieczności wypłaty odszkodowań.

autor: Michał Budkiewicz

mb/ drag/

Fot. Depositphotos


bulk_cargo_port_szczecin

Partnerzy portalu

Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna
port_gdańsk_390x100_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.