Po roku wojny w Ukrainie Europa nadal nie jest zabezpieczona energetycznie; zamiast wracać do podstawowych surowców, które dałyby nam bezpieczeństwo dostaw, KE forsuje rozwój odnawialnych źródeł energii - powiedział w Studiu PAP doradca prezydenta Paweł Sałek.
W piątkowej rozmowie Sałek ocenił też, że przepisy organów Unii Europejskiej wprowadzane poprzez "dyrektywy, rozporządzenia, wytyczne" czy wyroki TSUE "jasno pokazują", że w poszczególnych sferach Polska traci obecnie suwerenność.
24 lutego mija rok od pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę. W ciągu roku wojny. W ciągu roku wojska agresora spustoszyły dużą część Ukrainy, powodując śmierć tysięcy osób i ucieczkę milionów obywateli.
Doradca prezydenta Andrzeja Dudy Paweł Sałek pytany w piątek w Studiu PAP, jakie wnioski wyciągnęła Unia Europejska po roku trwania wojny na Ukrainie, wskazał, że "nie nastąpiła refleksja w zakresie bezpieczeństwa energetycznego" i nie jest ono nadal zapewnione.
"Przeanalizowałem kilka miesięcy temu wszystkie konkluzje Rady Europejskiej od roku 2005, 2006 i tam bezpieczeństwo energetyczne było (wymienione) ponad sto razy. Później się okazało, że w obliczu realnych problemów, realnej wojny i realnych trudności, niestety tego bezpieczeństwa energetycznego nie mieliśmy, i nie mamy" - podkreślił doradca prezydenta Andrzeja Dudy.
Sałek wskazał, że choć inwestycje w odnawialne źródła energii (OZE), zmierzające do ochrony klimatu są bardzo ważne, to powinien nastąpić powrót do podstawowych surowców paliwowych. "Zamiast wracać do podstawowych surowców paliwowych, które dadzą nam bezpieczeństwo energetyczne i bezpieczeństwo dostaw, jest sytuacja, w której decyzją Komisji Europejskiej, mamy zwiększenie ambicji, jeśli chodzi o odnawialne źródła energii" - dodał.
Według niego z powodu polityki klimatycznej Unii i opłat za emisję CO2 dodatkowe koszty ponoszą m.in. huty stali, która jest potrzebna dziś w Europie do inwestycji militarnych.
Sałek pytany w Studiu PAP o prace nad zamianami w traktatach europejskich ocenił, że problem ten prawie nie jest dyskutowany w debacie publicznej w naszym kraju. "To problem bardzo poważnej reformy traktatowej - która się odbywa w tym momencie w Parlamencie Europejskim - czyli źródeł prawa dla państw członkowskich i organów europejskich takich, jak KE, PE i kilku jeszcze innych instytucji" - powiedział.
W ocenie doradcy prezydenta Andrzeja Dudy następuje postępująca "w sposób pełzający" realizacja idei federalizacji UE. Sałek ocenił, że PE chce odejść od zasady jednomyślności w UE, a zniesienie weta "to tylko jedna z małej części propozycji, które dzisiaj się pojawiają w PE". "Dzisiaj Polsce i innym państwom, w ramach komisji branżowych w UE, chce się odebrać uprawnienie kompetencji wyłącznych państwa członkowskiego dla kwestii związanych z zasobami wodnymi, dla kwestii leśnictwa. Polityka klimatyczna ma być wpisana, jako odrębny sektor. Tych zmian naprawdę jest bardzo dużo. Jest też kwestia zarządzania gruntami – czyli własnością, które jeśli by nie miały przechodzić do kompetencji mieszanych, czyli to takich, w których KE ma duży wpływ, to (w tej kwestii) miałaby być zniesiona specjalna procedura ustawodawcza" - stwierdził.
"Przepisy, które dzisiaj wchodzą poprzez dyrektywy, rozporządzenia, wytyczne, zobowiązania, wyroki TSUE jasno pokazują, że w poszczególnych sferach, państwa takie, jak Polska tracą suwerenność - powiedział PAP.PL doradca prezydenta Andrzeja Dudy.
Anna Nartowska
an/ ann/
Pekao Investment Banking i Green Giraffe Advisory doradzało przy pierwszym projekcie offshore wind dla Baltic Power
Energetyka morska w UE: cele i wyzwania
Sankcje na rosyjski project Arctic LNG 2 wyzwaniem dla Japonii w zakresie dostaw gazu do kraju
Europejski łańcuch dostaw dla energetyki wiatrowej w cieniu chińskiego smoka
Skyborn otrzymuje decyzję środowiskową na budowę w Szwecji morskiej farmy wiatrowej Storgrundet o mocy 1 GW
100 pytań do Ocean Winds – udane spotkanie dla potencjalnych dostawców branży morskiej energetyki wiatrowej