sons
Z Bałtyku przy plaży w Helu wyłowiono ciało płetwonurka. Mimo podjętej przez służby akcji ratowniczej 45-letni mężczyzna zmarł. Okoliczności wypadku wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury.
Rzecznik Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa Rafał Goeck poinformował PAP w niedzielę, że do tragedii doszło ok. godz. 14.00. W rejonie małej plaży przy porcie w Helu nurkowało trzech mężczyzn. Jeden z nich zasłabł.
"Koledzy 45-latka, będąc jeszcze w wodzie, podjęli próbę jego reanimacji. W pobliżu znajdowała się też jednostka Straży Granicznej. Jej załoga dołączyła do akcji resuscytacyjnej i wraz z nurkami pogranicznicy przenieśli poszkodowanego na plażę" – powiedział PAP Goeck.
Na miejscu pojawili się też ratownicy z MSPiR, stacjonujący na co dzień w Helu. "Pomogli swoim sprzętem medycznym i umiejętnościami w prowadzonych czynnościach aż do momentu przejęcia akcji przez załogę śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego" – dodał Goeck.
Mimo godzinnej reanimacji 45-latka nie udało się uratować.
St. sierż. Ewa Bresińska z KPP w Pucku przekazała PAP, że na miejscu zdarzenia wciąż pracują policjanci i prokurator, którzy wyjaśniają okoliczności i przyczyny śmierci mężczyzny. (PAP)
Okno Maersk na Azję. Firma otwiera centrum logistyczne w Szanghaju
Na plaży w Lipawie został znaleziony dron. Łotweskie wojsko go zidentyfikowało
Służby i instytucje przygotowują się do sezonu zimowego. Spotkanie z udziałem ministra infrastruktury
KE dała zielone światło na unijne finansowanie inwestycji w porcie w Elblągu
Fąfara: w przyszłym roku Orlen może dostarczyć Ukrainie 1 mld m sześc. gazu
ARP S.A. podpisało trzy listy intencyjne w sektorze defence. Celem wzmocnienie krajowego potencjału obronnego