"Kanclerz Olaf Scholz przyznaje chińskim komunistom dostęp do infrastruktury krytycznej w Niemczech" - pisze w środę portal dziennika "Bild" po tym, jak rząd zatwierdził kompromis w sporze o wejście chińskiego państwowego przedsiębiorstwa żeglugowego Cosco do portu w Hamburgu. Firma, zgodnie z umową, może objąć 24,9 proc. udziałów.
Scholz wsiądzie na pokład samolotu do Chin "z kawałkiem hamburskiego portu dla czerwonych dyktatorów w bagażu..." - zauważa "Bild", nawiązując do planowanej na początek listopada wizyty kanclerza Niemiec w Chinach.
"Dla Hamburga port to brama do świata. Dla Chin już wkrótce: wrota do naszej krytycznej infrastruktury! Dzięki Scholzowi. Bo odmówił uruchomienia hamulca awaryjnego przeciwko chińskiej umowie", zauważa "Bild". Przypomina, że niemiecki kanclerz zignorował w tej sprawie opór współrządzących z SPD partii Zielonych i FDP, sześciu ministerstw federalnych (spraw wewnętrznych, zagranicznych, gospodarki, obrony, transportu, finansów) i ostrzeżenia służb wywiadowczych.
Ekspert ekonomiczny Clemens Fuest (Instytut Ifo) stwierdził w rozmowie z gazetą, że "radzenie sobie z inwestycjami zagranicznymi wymaga dobrze przemyślanej ogólnej strategii geoekonomicznej, której Niemcy jak na razie nie posiadają. W przypadku portu w Hamburgu pojawia się pytanie, czy i jak państwo może zapewnić, że ta ważna infrastruktura będzie spełniać swoje zadania, w razie potrzeby, niezależnie od woli właścicieli. Dopóki to jest niejasne, inwestycja Cosco powinna zostać wstrzymana".
Z kolei ekspert partii CDU ds. ekonomii i Chin Klaus-Peter Willsch powiedział "Bildowi": "Nie możemy powtarzać błędów z czasów Schroedera i Merkel. Chiny nie mogą mieć dostępu do naszej infrastruktury krytycznej. Co jeśli Chiny dokonają eskalacji w kierunku Tajwanu i zostaną nałożone sankcje handlowe?" Jak wtedy zachowałby się hamburski port Cosco?
Wprawdzie chińskie Cosco (globalna logistyka, spedycja, porty) "musi uzyskać nowe pozwolenie od rządu federalnego za każdym razem, gdy zwiększa swoje udziały w Hamburgu. Ale nawet zagarnięcie przez Rosjan naszych magazynów gazu i rafinerii zaczęło się od udziałów mniejszościowych" - przypomina "Bild".
Fot. Depositphotos
Unimot przygotowuje dodatkową infrastrukturę importową dla LPG
W Baltimore otwarto trzecią, tymczasową trasę w pobliżu zniszczonego mostu
MI przygotuje projekt rozporządzenia ws. planu zagospodarowania przestrzennego wód portu morskiego w Dziwnowie
Port Elbląg liczy na większy przeładunek
Masowce i tankowce na fali. Analiza rynku tonażowego (tygodnie 11-14/2024)
Przygotowania do bazy offshore. Jak wygląda budowa?