Holenderska policja aresztowała w poniedziałek 22 działaczy organizacji ekologicznej Greenpeace, którzy zablokowali wcześniej dostęp do Tweede Petroleumhaven (2e Petroleumhaven) – terminalu firmy Shell w porcie w Rotterdamie.
Aktywiści przez wiele godzin blokowali terminal Shella. Użyli w tym celu kajaków, gumowych łodzi a nawet żaglowca. Część z nich wspięła się na zbiornik paliwowy, na którym umieścili plakaty ze swoimi postulatami.
„Shell szanuje prawo do demonstracji pod warunkiem, że odbywa się to w bezpieczny sposób. Teraz tak nie jest” – głosi oświadczenie firmy, która wezwała policję. Ostatecznie funkcjonariusze aresztowali 10 osób za wejście na prywatny teren firmy, a 12 za blokowanie portu.
Greenpeace domaga się od koncernu rezygnacji z wydobywania paliw kopalnych. Jak przekazała organizacja, swoją akcją chciała pokazać „prawdziwą twarz Shella”. Jej zdaniem firma chwali się produkowaniem zielonej energii, a tymczasem bazuje głównie na ropie i gazie.
Źródło: PAP
00:04:03
Rekordowy tunel dnie Bałtyku połączy Niemcy i Danię w 2029 roku (wideo)
00:04:15
Największe kontenerowce świata - przegląd
Polski masowiec zderzył się z suwnicą i żurawiami
Grupa OTL podsumowuje III kwartał. Trudna sytuacja rynkowa
Znamy laureatów IV edycji Grantu Dzielnicowego Busole organizowanego przez Baltic Hub
Hapag-Lloyd: biznes urósł, ale zyski mocno spadły
Wietnamskie porty na liście rankingu Lloyd’s List. Refleksje po Port Gdańsk Business Mixer w Wietnamie
Prezydent Świnoujścia popiera rozwój portu, ale nie utworzenie Przylądka Pomerania
Porzucony w Basenie Północnym w Świnoujściu kuter zatonął