Dynamicznie rozwijająca się morska energetyka wiatrowa będzie potrzebowała statków instalacyjnych. Rynek jack-up’ów dla morskich farm wiatrowych jest uważnie obserwowany. Podpisywane są wciąż nowe kontrakty. Dzieje się to mimo zakłóceń na rynku MEW, wycofywania się z niektórych kontraktów i zmian w przetargach na nowe instalacje.
Morska energetyka wiatrowa od początku XXI wieku traktowana jest jako najlepszy biznes pod słońcem. Ale od dwóch lat wydobycie ropy i gazu na morzu osiąga wysoką zyskowność. Rystad Energy prognozuje, że morski przemysł naftowy może spodziewać się nakładów inwestycyjnych rzędu 200 mld dolarów w 2024 r. i 2025 r. To dwukrotnie więcej niż oczekiwane inwestycje w morskie odnawialne źródła energii. Projekty inwestycyjne na morzu przewyższają wartościowo projekty naftowe na lądzie o około 50%.
Rok 2022 stał się najbardziej burzliwym rokiem w historii biznesu gazowego, naznaczonym niespotykanymi dotąd szokami podażowymi i cenowymi. W 2023 r., gdy podaż pozostaje napięta, a perspektywy popytu niepewne, rynek wszedł w „niestabilną” równowagę, pozostając bardzo wrażliwym na wszelkie ruchy po stronie podaży lub popytu – tak zaczyna się „Global Gas Report 2023” opublikowany na końcu października przez International Gas Union, SNAM i Rystad Energy.
Zgodnie z danymi ośrodka Rystad Energy, w ciągu najbliższych dwóch lat sektor naftowo-gazowy (O&G) odnotuje największy od dekady wzrost, a w kolejce czeka 214 mld dolarów, które zostaną przeznaczone na nowe inwestycje projektowe.
Część niedawno opublikowanego planu przemysłowego Unii Europejskiej ma na celu promowanie projektów związanych z OZE i zielonym wodorem w całej Afryce. Europa w dobie kryzysu energetycznego poszukuje partnerów i jednym z kluczowych może być właśnie ten kontynent. Biometan i wodór ma wspomóc Europę w odejściu od spalania tradycyjnego gazu. Ambicje są duże, dużo słabiej prezentuje się liczba ostatecznych decyzji inwestycyjnych.
Szacowana przez ekspertów na około 600 jednostek, czyli 10% globalnej liczby dużych tankowców, transportuje wbrew sankcjom ropę z Rosji. Nawet eksperci z branży nie mogą ustalić, kim są operatorzy i właściciele tej armady - twierdzi redakcja CNN.
Wprowadzenie przez UE, G7 i Australią limitu cenowego na ropę z Rosji podbiło jej cenę i zapewne trend ten utrzyma się, zwłaszcza, że kraje OPEC+ podtrzymały decyzję o ograniczeniu wydobycia surowca. Rosną obawy o zakłócenia w dostawach - informuje w poniedziałek BBC.
Rosja po cichu zgromadziła flotę ponad 100 starzejących się tankowców, aby za ich pomocą obchodzić ograniczenia na sprzedaż ropy, które Zachód nałożył na Moskwę po jej inwazji na Ukrainę - podał w sobotę "Financial Times", przywołując opinie analityków rynku.
Według szacunków ośrodka analitycznego Rystad Energy, globalne wydatki kapitałowe na morską energetykę wiatrową wzrosną ponad dwukrotnie, osiągając poziom ponad 100 mld dolarów w 2030 roku.
Nałożone na Rosję sankcje w niewielkim stopniu ograniczyły jej dochody ze sprzedaży surowców. Rząd USA chce to zmienić i podczas nadchodzącego szczytu G7 naciskać na ograniczenie cen rosyjskiej ropy. Amerykanie mają już plan: nałożenie pułapu cenowego na rosyjską ropę poprzez stworzenie „antyrosyjskiego kartelu” – pisze w środę portal tygodnika „Spiegel”.
Po modernizacji nabrzeże Chorzowskie gotowe do pracy
Prezydent Chile: sprzeciwimy się wszelkim próbom wydobycia surowców na Antarktydzie
Puchar PZŻ w Krynicy Morskiej otwiera sezon regatowy
Pożar na tankowcu trafionym rakietą wystrzeloną przez Huti
Niespokojnie na wyspach Nowej Kaledonii. To ważny obszar Francji na Pacyfiku
Chińscy hakerzy inlitrują europejską żeglugę. Wykryto szpiegowskie oprogramowanie