Morska energetyka wiatrowa od początku XXI wieku traktowana jest jako najlepszy biznes pod słońcem. Ale od dwóch lat wydobycie ropy i gazu na morzu osiąga wysoką zyskowność. Rystad Energy prognozuje, że morski przemysł naftowy może spodziewać się nakładów inwestycyjnych rzędu 200 mld dolarów w 2024 r. i 2025 r. To dwukrotnie więcej niż oczekiwane inwestycje w morskie odnawialne źródła energii. Projekty inwestycyjne na morzu przewyższają wartościowo projekty naftowe na lądzie o około 50%.
Polskie stocznie i producenci konstrukcji stalowych mają szansę do włączenia się w podział rosnącego tortu. CRIST i Nauta, stocznie z Grupy Remontowa czy Mostostal Gdańsk mają swoją szansę zanim rynek morskiej energetyki wiatrowej na dobre się rozpędzi.
W ciągu najbliższych dwóch lat sektor morskiego wydobycia ropy i gazu (O&G) odnotuje najwyższy wzrost od dekady. Dziś nakłady na nowe inwestycje w roponośny i gazowy offshore szacowany jest na 214 mld dolarów. Badania Rystad Energy pokazują, że roczne nakłady inwestycyjne przekroczyły próg 100 miliardów dolarów w 2022 r. i ponownie go przekroczą w 2023 r. To pierwsze przełamanie progu 100 mln dol. rocznie od 2012 i 2013 r.
Światowy popyt na paliwa kopalne się utrzymuje, a ceny zapewniają rentowność inwestycji sektor morskiego wydobycia ropy i gazu. Firmy posiadające koncesja na szelfach szukają na morzach źródeł produkcji przyjaznych dla środowiska. O&G offshore znów znajduje się w centrum uwagi.
Szersza perspektywę daje raport „Horyzonty” przygotowany przez Wood Mackenzie. Aktywność inwestycyjną w O&G zapowiadało w 2023 r. wiele państw i firm. Wartość 500 mln dolarów (według stanu informacji z 2023 r.) osiągną inwestycje w rozwój globalnych aktywów naftowych i gazowych. To wielkość wystarczająca do zaspokojenia szczytowego popytu w latach 30. XXI wieku.
Jak wynika z raportu Więcej za mniej: czy jest wystarczająco dużo inwestycji w segmencie wydobycia?, obecne wydatki na segment wydobywczy stanowią nieco ponad połowę maksymalnej wartości w 2014 r. wynoszącej 914 miliardów dolarów (szacunki wg 2023 r.).
– Ten widoczny niedobór wzbudził powszechne przekonanie, że branża niedoinwestuje i że załamanie dostaw jest nieuniknione, czy to prędzej czy później – ostrzegali autorzy raportu Wood Mackenzie opierając się na informacjach z rynku.
– To nigdy nie była opinia Wood Mackenzie – powiedział Fraser McKay, dyrektor ds. analiz wydobycia w Wood Mackenzie. Podkreślił on, że: Od dawna utrzymywaliśmy pogląd, że wydatki i podaż wzrosną, aby zaspokoić rosnący popyt, oraz że przemysł wydobywczy nie powtórzy i nie może powtórzyć haniebnych lat szczytowej nieefektywności z początku 2010 roku.
Z nowej analizy wynika, że w trzecim kwartale Shell zainwestował 5 razy więcej w ropę i gaz niż „Rozwiązania w zakresie odnawialnych źródeł energii” informuje firma. Wypłaty dla akcjonariuszy wyniosły łącznie 5 mld dol. Firma ogłosiła także zwiększenie wykupów akcji w następnym kwartale do 3,5 miliarda dolarów, co oznacza, że łączna ogłoszona wypłata dla akcjonariuszy za 2023 rok wyniesie około 23 mld dolarów.
Wypłaty dla akcjonariuszy były 7-krotnie wyższe niż dla inwestorów funkcjonujących w segmencie „niskoemisyjnym” w III kwartale 2023 r. Z analizy think tanku Common Wealth wynika, że w wynikach za trzeci kwartał 2023 r. Shell odnotował zyski w wysokości 6,2 miliarda dolarów.
Wypłaty dla akcjonariuszy wyniosły łącznie 5 mld dolarów. Firma ogłosiła także zwiększenie wykupów akcji w następnym kwartale do wielkości 3,5 miliarda dolarów, co oznacza, że łączna ogłoszona wypłata dla akcjonariuszy za 2023 rok wyniesie ~23 miliardy dolarów.
– Oczekuje się, że działalność na morzu będzie stanowić 68% wszystkich węglowodorów konwencjonalnych w latach 2023 i 2024, w porównaniu z 40% w latach 2015–2018 – informuje Rystad Energy.
Porównania z okresem sprzed 5 lat są ostrożne, ponieważ poprzedza on pandemię Covid-19 i związany z nią spadek cen ropy. Jeśli chodzi o całkowitą liczbę projektów, inwestycje na morzu będą stanowić prawie połowę wszystkich projektów w ciągu najbliższych dwóch lat. W latach 2015–2018 ten udział wynosił zaledwie 29%.
Nowe inwestycje będą istotnym wsparciem dla rynku usług offshore, bowiem zakłada się, że wydatki na łańcuch dostaw wzrosną o 16% w latach 2023 i 2024. To będzie najwyższy od dekady wzrost kosztów obsługi wydobycia ropy naftowej i gazu na morzu.
Przewiduje się, że opłaty za usługi w sektorze morskim 0&G wzrosną w ciągu roku o 21 mld. Dzięki temu będą mogły się rozwijać i modernizować firmy eksploatujące platformy wiertnicze, statki, podmorskie instalacje oraz podmioty wykonujące usługi związane z magazynowaniem i rozładunkiem gazu i ropy.
Jednym z wiodących czynników globalnych jest znaczna ekspansja działalności offshore na Bliskim Wschodzie. Po raz pierwszy wydatki na offshore upstream w regionie przewyższą wszystkie inne, dzięki gigantycznym projektom w Arabii Saudyjskiej, Katarze i Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Wygląda na to, że wzrost wydatków na offshore w tym regionie będzie się utrzymywał co najmniej przez następne trzy lata, wzrastając z 33 mld dolarów w 2023 roku do 41 mld dolarów w 2025. Kraje te korzystają ze swoich ogromnych zasobów offshore, aby zaspokoić rosnący światowy popyt na ropę, przy wsparciu niezbędnego kapitału i infrastrukturę, aby wyprzedzić innych producentów.
Znajduje o swoje potwierdzenie w zapowiedzi czołowych firm sprzed kilku lat i ich aktywności inwestycyjnej obecnie. Np. dobrze znany w Polsce Saudi Aramco to obecnie najbardziej dochodowa firma na świecie z potencjałem inwestycyjnym na poziomie 3,2 biliona dolarów do 2030 r. Już 5 lat temu Saudi Aramco zapowiadał, że zainwestuje 300 mld dolarów w projekty naftowo-gazowe w ciągu najbliższych 10 lat.
– W nadchodzącej dekadzie planujemy zainwestować ponad 300 mld dolarów, aby wzmocnić naszą wiodącą pozycję w sektorze ropy naftowej, utrzymać moce wydobywcze ropy oraz realizować duży program poszukiwań i wydobycia skupiający się na konwencjonalnych i niekonwencjonalnych zasobach gazu – zapowiadał kilka lat temu Amin Nasser, Dyrektor generalny Saudi Aramco na konferencji w Stambule cytowany przez portal MEED.com.
Dyrektor generalny Aramco podkreślił, że przetwarzanie ropy naftowej na produkty petrochemiczne będzie kluczowym priorytetem dla koncernu naftowego w nadchodzących latach. Powiedział także, że firma będzie kontynuować szereg inicjatyw mających na celu włączenie energii słonecznej i wiatrowej do swojego programu rozwoju.
Chociaż Nasser potwierdził zaangażowanie Aramco w inwestowanie w sektor węglowodorów królestwa, ostrzegł, że rynki ropy mogą w przyszłości stanąć w obliczu niedoboru dostaw ropy w wyniku globalnego spadku inwestycji i nowych wysiłków poszukiwawczych.
Okazało się że rentowność biznesu O&G offshore sprawiła, że te przewidywania się nie sprawdziły. - Wydobycie ropy i gazu na morzu nie zmierza donikąd, a sektor ten ma obecnie prawdopodobnie większe znaczenie niż kiedykolwiek – twierdzi Audun Martinsen, szef badań łańcucha dostaw, Rystad Energy.
Jako jedna z mniej emisyjnych metod wydobycia węglowodorów, operatorzy offshore i firmy usługowe powinni spodziewać się nieoczekiwanych zysków w nadchodzących latach, ponieważ światowe supermocarstwa będą próbowały zmniejszyć swój ślad węglowy, jednocześnie przyspieszając transformację energetyczną
Niewątpliwym liderem inwestycyjnym jest Bliski Wschód. Kraje Ameryki Południowej, w tym Brazylia są mniej aktywne. Na podstawie uruchomionych kontraktów można Rystad Energy przewiduje, że „W ciągu najbliższych dwóch lat wzrosną inwestycje na Morzu Północnym na szelafach Wielkiej Brytanii i Norwegii”.
Wydatki Wielkiej Brytanii na offshore mają wzrosły w 2023 r. o 30% do 7 mld dolarów. Inwestycje norweskie osiągnęły w ubr. 21,4 mld dolarów, co oznacza wzrost o 22% w stosunku do 2022 roku. Wydatki w Brazylii na O&G offshore w 2023 r. osiągnęły 23 mld dolarów. W Gujanie w morski sektor offshore i jego obsługę wydano 7 mld dolarów. W Ameryce Północnej wydatki na offshore w USA osiągnęły kwotę 17,5 mld dolarów, a w Meksyku 7,3 mld dolarów.
Petrobras, planuje rozmieścić 16 FPSO na sześciu polach szelfu, który eksploatuje Brazylijski gigant. Instalacje mają zastać uruchomione przed końcem tej dekady. Rozwijany będzie Stabroek w Gujanie.
Reuters poinformował w grudniu ubr., że oczekuje się, że spółki naftowe i gazowe działające w Norwegii zainwestują 240 mld koron (21,85 mld dolarów) w 2024 roku, w porównaniu z 220,5 mld w 2023 roku.
Nową prognozę inwestycji opublikowała Offshore Norway. opiera się ona na sondażu przeprowadzonego wśród członków. Rok wcześniej operatorzy działający w morskim biznesie O&G podawali, że inwestycje w ropę i gaz w 2024 roku wyniosą 194,3 mld koron. Wzrost nakładów inwestycyjnych wynika z nowych wydarzeń na rynku handlu ropą i gazem oraz zwiększonego zakresu prowadzonych projektów. Wartość nowych kontraktów zweryfikowano również biorąc pod uwagę stopę inflacji i osłabienie norweskiej waluty.
Wzrost wydatków inwestycyjnych w sektorze morskim O&G to również dobra informacji dla polskiego przemysły produkcji i remontu statków, a także firm uczestniczących w łańcuchu dostaw konstrukcji stalowych dla platform wydobywczych i instalacji towarzyszących. Beneficjentem aktywności na wspomnianym rynku mogą być stocznie CRIST i Nauta, Grupa Remontowa, czy takie firmy jak Mostostal Pomorze.
Jest również informacja niepokojąca. Na pewno w biznesie offshore i jego otoczeniu wzrośnie popyt na wykwalifikowanych pracowników. Polskie firmy mogą spodziewać się wysysani z ubogiego polskiego rynku pracy. Niewątpliwie rynek O&G offshore może stanowić dla polskiego biznesu morskiego intersujący kawałek tortu.
Pierwsza faza budowy offshore z półrocznym opóźnieniem
Minister Marzena Czarnecka zapewnia: Prąd z atomu w 2035 roku
Polish Offshore Wind Podcast - Zbroja Adwokaci - Piotr Jermakow
Łopaty i gondole turbin wiatrowych pojechały z portu w Kłajpedzie w głąb kraju
Baltic Hub: baza instalacyjna dla morskich farm wiatrowych będzie pięć razy większa od krakowskiego Rynku Głównego
Ruszyła sprzedaż biletów na II edycję konferencji Green Energy Tricity