Na terenie bazy sił morskich USA w Norfolk odbyła się,25 września, uroczystość ostatniego opuszczenia bandery na dwóch okrętach US Navy. Należące do serii typu Ticonderoga tworzyły kluczowy element stanowiący o sile floty, dzięki potężnemu uzbrojeniu.
Amerykański okręt kierowania i dowodzenia USS Mount Whitney zacumował w czwartek w porcie Frihamnen w Sztokholmie. Statek zwany "pływającym Pentagonem" przez miesiąc patrolował Morze Bałtyckie w ramach ćwiczeń NATO Baltops 25.
W trakcie trwających od 5 do 20 czerwca największych ćwiczeniach NATO na Bałtyku pk. „Baltops” odbyło się szereg epizodów ćwiczebnych, pozwalających załogom okrętów różnych typu i klas sprawdzić się w ramach różnorodnych scenariuszy. Nie brakowało tu również nietypowych sytuacji, jak przy okazji wysłania brytyjskiego patrolowca HMS Dasher do szwedzkiego okrętu podwodnego HMS Södermanland. Załoga zmagała się z wyzwaniem wynikającym z braku… kawy.
Po kilku dniach pobytu w Porcie Gdańsk amerykański okręt dowodzenia powrócił do wykonywania zadań na Morzu Bałtyckim w związku z trwającymi ćwiczeniami pk. "Baltops 2025". Choć USS Mount Whitney znajduje się w służbie od ponad pół wieku, stanowi kluczowe ogniwo w systemie funkcjonowania 6. Floty USA, a także międzynarodowych sił NATO.
Rosja zakłóca sygnał GPS w rejonie Bałtyku od kilkunastu miesięcy. W ostatnich dniach działania te nasiliły się. Zdaniem analityka ds. wojskowości, Konrada Muzyki, NATO ma środki niekinetyczne, żeby temu przeciwdziałać. Nie robi tego, żeby nie odkrywać, jakie ma karty w zakresie wojny radioelektronicznej.
W gdańskim porcie coraz częściej można zobaczyć okręty wchodzące w skład sił morskich państw NATO. Tym razem przy Dworcu Drzewnym w Porcie Wewnętrznym można było zobaczyć USS Mount Whitney (LCC-20), będący okrętem dowodzenia 6. Floty USA. Jego obecność ma związek z trwającym obecnie największymi ćwiczeniami sojuszu na Morzu Bałtyckim, pk. „Baltops 2025”.
Tegoroczna edycja ćwiczenia pk. „Baltops” wyróżnia się rozmiarami nawet na tle innych tego rodzaju przedsięwzięć. Kilkadziesiąt okrętów, samolotów oraz 9000 żołnierzy z kilkunastu państw NATO ma potwierdzać zaangażowanie sojuszu w międzynarodowe bezpieczeństwo morskie, szczególnie w obliczu zagrożenia, jakim jest sabotaż podwodnej infrastruktury na Morzu Bałtyckim. Wśród zaangażowanych państw jest również Szwecja, będąca najnowszym członkiem NATO. Do udziału w ćwiczeniach wysłała m.in. swój okręt podwodny.
Od 3 czerwca ponad 40 okrętów różnych klas i typów, 25 śmigłowców i samolotów oraz około 9000 żołnierzy bierze udział w tegorocznym ćwiczeniu pk. „Baltops 2025”. Jest to obecnie najważniejsze morskie ćwiczenie NATO w basenie Morza Bałtyckiego i zarazem największe. Biorą w nim udział również polskie okręty.
Czerwiec upłynie wojskowym specjalistom na testami i pokazach możliwości, jakie daje wdrożenie do działań morskich NATO bezzałogowych pojazdów działających w każdej domenie. W zamierzeniu testy i demonstracje mają posłużyć przyspieszeniu ich integracji z okrętami i lotnictwem państw sojuszu, celem zwiększenia skuteczności prowadzonych operacji, jak choćby aktualnie trwającej pk. „Baltic Sentry”.
Komenda Portu Wojennego Gdynia poinformowała 4 czerwca, że uruchomiono postępowanie przetargowe, dotyczące naprawy armaty morskiej 76 mm, OTO Melara Super Rapid L/62, produkcji włoskiej firmy Leonardo, stanowiącej główne uzbrojenie korwety patrolowej ORP Ślązak (241), wchodzącej w skład Dywizjonu Okrętów Bojowych 3. Flotylli Okrętów.
MRiRW planuje zmniejszyć liczbę statków do połowów na Zalewie Wiślanym i Zalewie Szczecińskim
Energetyka w punkcie zwrotnym - za nami 42. EuroPOWER & OZE POWER
Uroczyste otwarcie wystawy „Pod misyjną banderą” już 27 listopada przed Centrum Weterana
Grupa OTL podsumowuje III kwartał. Trudna sytuacja rynkowa
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej
Co z tą „Orką”? Poselska interpelacja prezentuje wątpliwości wokół transparentności wyboru oferenta