Po kilku dniach pobytu w Porcie Gdańsk amerykański okręt dowodzenia powrócił do wykonywania zadań na Morzu Bałtyckim w związku z trwającymi ćwiczeniami pk. "Baltops 2025". Choć USS Mount Whitney znajduje się w służbie od ponad pół wieku, stanowi kluczowe ogniwo w systemie funkcjonowania 6. Floty USA, a także międzynarodowych sił NATO.
Wyjątkowy okręt US Navy cumował przy Dworcu Drzewnym w Porcie Wewnętrznym. Pozwoliło to na odpoczynek załogi, tankowanie i uzupełnienie zapasów, a także odprowadzenie nieczystości. Do wykonywania zadań zgodnie z przeznaczeniem wyruszył 17 czerwca wieczorem, opuszczając Port Gdańsk.
Mimo że na co dzień USS Mount Whitney służy na Morzu Śródziemnym, w związku z trwającymi od od 5 do 20 czerwca międzynarodowymi ćwiczeniami pk. "Baltops 2025" działa na Morzu Bałtyckim wraz z siłami amerykańskimi i 12 innych państw NATO. Tegoroczna edycja jest wyjątkowa z powodu zagrożenia ze strony Rosji i trwającej misji ochrony podwodnej infrastruktury krytycznej na Bałtyku. Ma wyróżniać się naciskiem na integrację oraz wdrażanie nowych technologii i systemów, dotyczy to szczególnie bezzałogowych pojazdów nawodnych i podwodnych oraz dronów, które mają uzupełniać zdolności sił morskich i powietrznych. Przypomina też o współczesnych niebezpieczeństwach i znaczeniu sił morskich dla energetyki i transportu drogą morską, bez których globalna gospodarka znalazłaby się w potrzasku.
Zaplanowane epizody ćwiczebne kładą nacisk na zmieniającą się sytuację w środowisku wielodomenowego pola walki, w tym też dostosowanie do nowych wyzwań, co ma wzmocnić gotowość i przećwiczyć komunikację w ramach wielonarodowego zespołu morskiego. Podczas fazy morskiej siły okrętowe (ponad 40 jednostek różnych typów i klas) sformowały grupy taktyczne i wspólnie z lotnictwem morskim prowadzą operacje obejmujące m.in. integrację obrony przeciwlotniczej, poszukiwanie, śledzenie i zwalczanie okrętów podwodnych, działania przeciwminowe, zaopatrywanie okrętów bojowych bezpośrednio na morzu (w ramach operacji RAS), operacje desantowe i akcje ratownicze.
Manewry pk. „Baltops” są organizowane od 1972 roku na Morzu Bałtyckim. Od 1993 roku do udziału w manewrach zostały zaproszone nowe państwa z byłego bloku wschodniego, w tym Polska. Od tamtej pory ćwiczenie było organizowane w ramach programu Partnerstwa dla Pokoju, w którym uczestniczyły także państwa spoza sojuszu, w tym… Rosja. Obecnie jest to ćwiczenie międzynarodowe, oparte w głównej mierze na wspólnych działaniach morskich, ze szczególnym uwzględnieniem poszukiwania i zwalczania okrętów podwodnych, wojny minowej, obrony powietrznej oraz operacji desantu morskiego. Co też istotne, z racji na wzrost zagrożeń w domenie morskiej ,w tym agresywną postawę Rosji, powróciło ono do roli najważniejszego ćwiczenia morskiego NATO na Bałtyku.
USS Mount Whitney to okręt typu Blue Ridge, jest z dwóch w swojej serii, w służbie od 1971 roku. Mimo wielu lat jest wciąż intensywnie modernizowany i eksploatowany, pełniąc kluczową rolę w składzie 6. Floty USA, jako jednostka dowodzenia. Na co dzień operuje na Morzu Śródziemnym, a macierzystym portem jest włoska Gaeta. Ma 194 metry długości, 32,9 metra szerokości, 8,8 metra w zanurzeniu, a wyporność sięga do 18400 ton. Osiąga prędkość do 23 węzłów. Załoga liczy ponad 600 osób. Posiada systemy umożliwiające koordynowanie działań sił okrętowych i powietrznych, mając też zdolność do prowadzenia walki elektronicznej i szybkiej wymiany informacji, zapewniając kluczowe dane wywiadowcze i wsparcie operacyjne, koordynując nawet złożone operacje wielodomenowe. Mimo że nie jest to stricte jednostka bojowa, jest uzbrojona w dwie armaty morskie Bushmaster 25 mm, dwa systemy obrony bezpośredniej Phalanx, cztery karabiny maszynowe 12,7 mm oraz pociski Mark 36 SRBOC. Na pokładzie jednostki znajduje się lądowisko i hangar do obsługi śmigłowca MH-60S Knight Hawk.
W związku z aktywnością sił morskich państw NATO w polskich portach regularnie pojawiają okręty różnych typów i klas. Wielokrotnie można było zobaczyć duże jednostki, jak choćby niszczyciele typu Arleigh Burke czy krążowniki typu Ticonderoga. Coraz częściej okręty pojawiają się w Porcie Gdańsk. W tym roku były to m.in. okręty przeciwminowe, holenderska fregata HNLMS Tromp i niemiecka korweta FGS Magdeburg.
00:04:03
Rekordowy tunel dnie Bałtyku połączy Niemcy i Danię w 2029 roku (wideo)
00:04:15
Największe kontenerowce świata - przegląd
Polski masowiec zderzył się z suwnicą i żurawiami
Grupa OTL podsumowuje III kwartał. Trudna sytuacja rynkowa
Znamy laureatów IV edycji Grantu Dzielnicowego Busole organizowanego przez Baltic Hub
Hapag-Lloyd: biznes urósł, ale zyski mocno spadły
Wietnamskie porty na liście rankingu Lloyd’s List. Refleksje po Port Gdańsk Business Mixer w Wietnamie
Prezydent Świnoujścia popiera rozwój portu, ale nie utworzenie Przylądka Pomerania
Porzucony w Basenie Północnym w Świnoujściu kuter zatonął