Pełna realizacja Krajowych Planów na rzecz Energii i Klimatu państw UE przełoży się na podwojenie do 2030 r. mocy wiatrowych i wzrost zatrudnienia o połowę - wynika z raportu WindEurope, największej europejskiej organizacji branży energetyki wiatrowej.
W opublikowanym w piątek raporcie „Wind energy and economic recovery in Europe”, WindEurope ocenia, że pełne wdrożenie krajowych planów przełoży się na wzrost mocy zainstalowanych w energetyce wiatrowej do niemal 400 GW, z czego 286 GW znajdzie się w farmach na lądzie, a 111 GW w farmach morskich.
Realizacja takiego scenariusza oznacza zwiększenie zatrudnienia w sektorze o 50 proc., do 450 tys. miejsc pracy, i wzrost o 35 proc., do 50 mld euro wkładu sektora w europejskie PKB - ocenia WindEurope. Organizacja przypomina, że dziś sektor wiatrowy dokłada rocznie 37 mld euro do europejskiego wzrostu gospodarczego i płaci 5 mld euro podatków, a w branży i wokół niej pracuje około 300 tys. osób.
WindEurope oszacowało też, że zaniechanie realizacji KPEiK będzie oznaczać niższy niż w scenariuszu ambitnym przyrost mocy - do 324 GW mocy za 10 lat, co oznacza redukcję zatrudnienia o ok. 20 tys. osób.
„Zielony restart gospodarki po kryzysie jest możliwy także w Polsce. Sektor energetyki wiatrowej jest gotowy go wesprzeć realizując warte dziesiątki miliardów złotych inwestycje” – podkreśla prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej Janusz Gajowiecki.
Jak wskazuje, dla uwolnienia potencjału energetyki wiatrowej w Polsce potrzebne jest odblokowanie rozwoju nowych farm na lądzie dzięki liberalizacji ustawy odległościowej, a także wejście w życie przepisów ustawy promującej wytwarzanie w morskich elektrowniach wiatrowych do końca tego roku.
Z szacunków PSEW wynika, że działające w Polsce farmy wiatrowe na lądzie o łącznej mocy ok. 6 GW już dzisiaj zasilają budżety gmin i państwa kwotą 380 mln zł rocznie i dostarczają ok. 2 mld zł wartości dodanej do krajowego PKB. Ze względu na budowę ponad 3,2 GW po aukcjach w 2018 r. i 2019 r., zatrudnienie w firmach związanych bezpośrednio z sektorem znajduje dziś 8-10 tys. osób, a łącznie z sektorami powiązanymi – nawet na 13-17 tys. osób - ocenia organizacja.
PSEW podkreśla, że odblokowanie potencjału wiatru na lądzie, oznaczające przyrost mocy wiatrowych do poziomu 12,5 GW w 2030 r., co z kolei rozbuduje wiatrowy rynek pracy w Polsce do 24 tys. miejsc pracy i zwiększy wpływ tego sektora na PKB do 5 mld zł rocznie. Stagnacja przyniesie natomiast kurczenie się zatrudnienia do poziomu 11 tys. etatów.
„W sytuacji spowolnienia gospodarczego, zapowiadana przez rząd nowelizacja ustawy odległościowej może okazać się jedną z tzw. ustaw antykryzysowych wspomagających odbudowę gospodarki po pandemii COVID-19. Z kolei dynamiczny rozwój wiatru na lądzie da lepszą pozycję do budowania potencjału energetycznego na Morzu Bałtyckim, choćby dzięki prężnemu rozwojowi firm z łańcucha dostaw, dostarczających materiały i usługi zarówno dla wiatru na lądzie i na morzu„ – ocenia wiceprezes PSEW Kamila Tarnacka.
W dynamicznym scenariuszu rozwoju morskiej energetyki wiatrowej w polskiej strefie Bałtyku, do 2030 r. mogłoby powstać tam nawet 8,6 GW mocy, dając pracę 68 tys. osób i dokładając do polskiego PKB prawie 9 mld zł rocznie. Brak ambicji, wiążący się z realizacją zaledwie 4,3 GW w ciągu 10 lat oznacza mniejsze o połowę korzyści w skali roku - ostrzega PSEW.(PAP)
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
Szwedzi czekają na polskie promy. W porcie Ystad rosną obawy o finanse i przyszłość wspólnego projektu
Latarnie Gospodarki Morskiej 2022 w kategorii "Lider Technologii Morskich". Ruszyło głosowanie online
Drugi okręt podwodny dla sił morskich Hiszpanii zwodowany. Tak się prezentuje
Ulstein woduje kolejny statek, którego kadłub zbudował CRIST. Tak prezentuje się Nexans Electra
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
W Turcji ruszyła budowa pierwszego okrętu logistycznego dla sił morskich Portugalii
Hiszpański „Hydrograf”? Navantia zbuduje okręty specjalistyczne dla Armada Española
Duńskie promy bardziej przyjazne środowisku. Jeden z nich otrzyma nowy system akumulatorów