Agencja Rozwoju Przemysłu chce przejąć udziały Gdańsk Shipyard Group – poinformowała poniedziałkowa „Rzeczpospolita”. Obecnie należą one do ukraińskiego właściciela zakładu Serhija Taruty. Jak dodaje dziennik, sytuacja zakładu się pogarsza.
Już 9 lat minęło od prywatyzacji gdańskiej stoczni, ale wciąż dużo do powiedzenia ma tam Skarb Państwa. Należąca do niego Agencja Rozwoju Przemysłu ma swoje udziały w spółce GSG Towers, GSG Service. Ukraiński inwestor w tym miesiącu po raz kolejny wziął od ARP pożyczkę – donosi portal Trojmiasto.pl.
Produkcja w Gdańsk Shipyard Group idzie pełną parą. Stocznia Gdańsk i GSG Towers chcą do końca tego roku zatrudnić 100 osób, a do połowy 2016 r. następne 150. Specjaliści mogą liczyć na dobre stawki godzinowe, możliwość wyboru formy współpracy i intensywny program wspierający podwyższanie kwalifikacji.
Napięcia między Moskwą a Ankarą: rosyjski statek nie dostał zgody na wejście do portu w Stambule
Stena Futura przeszła ceremonię chrztu w Belfaście. Stena Connecta ukończona
Zwodowano największy na świecie statek do układania kabli
Prezydent Elbląga: unijne środki na modernizację portu dadzą miastu silny impuls rozwojowy
Orlen ma kontrakt gazowy z Naftogazem
Świnoujście: zatopiony kuter wydobyty z dna Basenu Północnego. Służby podejrzewają celowe działanie