Generał Gwyn Jenkins, dowódca Royal Navy, zapowiedział w czwartkowym „Forsvarets Forum”, że dwie marynarki wojenne utworzą wspólną flotę trzynastu fregat przeznaczonych do ochrony północnej części Atlantyku. Osiem jednostek dostarczą Brytyjczycy, a pięć Norwegowie.
Premier Norwegii Jonas Gahr Stoere ogłosił w niedzielę decyzję o wyborze dostawcy nowych fregat dla norweskiej marynarki wojennej. Wybudują je Brytyjczycy, których oferta okazała się lepsza od francuskiej, amerykańskiej i niemieckiej. Kontrakt opiewa na 136 mld koron (prawie 50 mld złotych).
Z udziałem wielu gości odbyła się ceremonia chrztu pierwszej z ośmiu fregat typu 26, które w przyszłości wraz z podobnymi okrętami typu 31, będzie tworzyć trzon brytyjskiej floty. Znaczenie wydarzenia nadawał fakt, że matką chrzestną została księżna Walii.
Z udziałem księżniczki Anny odbyło się uroczyste otwarcie Glasgow Shipbuilding Academy, nowego obiektu szkoleniowego BAE Systems, w którym mają być kształcone kadry stoczniowe zaangażowane w obecne jak i przyszłe przedsięwzięcia związane z dostarczaniem okrętów dla Royal Navy. Działalność obiektu ma stanowić o priorytetach firmy jak i państwa w zakresie obronności i przemysłu okrętowego.
W stoczni Bae Systems Govan w Glasgow odbyła się 28 listopada uroczystość rozpoczęcia budowy kolejnego okrętu, który wejdzie w skład Royal Navy. Nowe fregaty typu 26, wraz z budowanymi przez Babcock typu 31, mają w przyszłości stać się trzonem brytyjskich sił morskich.
Brytyjskie siły morskie wdrażają się w zakresie użytkowania nowej armaty morskiej, Mk45 Mod 4A, mającej kal. 5 cali (127 mm), co ma stanowić skok technologiczny w zakresie zdolności bojowych. Broń została zainstalowana na pokładzie fregaty typu 26, HMS Glasgow, będącą pierwszą, która przyjęła to uzbrojenie w miejsce armat kal. 4,5 cala (114,3 mm).
Na pokładzie HMS Glasgow, nowej fregaty typu 26, jaka ma wejść do służby w składzie Royal Navy, zamontowano armatę morską, która ma stać się podstawowym uzbrojeniem brytyjskich okrętów na najbliższe dekady. Zwodowana w 2022 roku jednostka przechodzi intensywne próby morskie oraz prace związane z doposażaniem.
Ze znajdującej się w zachodnie Szkocji stoczni w Govan wyruszył na barce nietypowy transport w postaci nowej fregaty typu 26, która ma wejść w skład brytyjskich sił morskich. Miało to związek z procesem zwodowania okrętu metodą „float off”.
Firma Rolls-Royce ogłosiła 13 sierpnia, że jej modułowy system misji (Mission Bay Handling System, MBHS) został wybrany do drugiej partii fregat typu 26, które wejdą w skład Royal Navy. Kontrakt podpisany z główną firmą odpowiedzialną za ich budowę, BAE Systems. Przedsięwzięcie zakłada produkcję pięciu systemów w kanadyjskim Naval Handling Centre of Excellence firmy Rolls-Royce mieszczącym się w Peterborough w Ontario.
Rozpoczęła się budowa ogromnej nowej hali do budowy okrętów, która przekształci i usprawni przemysł stoczniowy w Glasgow. Nowy obiekt w stoczni Govan wkrótce zacznie nabierać kształtu po wypełnieniu basenu stoczniowego i rozpoczęciu palowania dna. To tam będą powstawać jedne z najnowocześniejszych okrętów na świecie.
Zwodowano największy na świecie statek do układania kabli
Prezydent Elbląga: unijne środki na modernizację portu dadzą miastu silny impuls rozwojowy
Orlen ma kontrakt gazowy z Naftogazem
Świnoujście: zatopiony kuter wydobyty z dna Basenu Północnego. Służby podejrzewają celowe działanie
PRS sprawuje nadzór nad budową okrętu ratowniczego programu „Ratownik”
Sejm uchwalił ustawę rozszerzającą uprawnienia wojska i służb na Morzu Bałtyckim