Możliwość napędu metanolem czy LNG i ładowanie elektryczne z lądu. Stena Estelle to najmłodsza jednostka we flocie Stena Line, która ma w sobie nowe rozwiązania ekologiczne. W sobotę 3 września dołączyła do promów pływających na trasie Gdynia-Karlskrona.

Uroczystość nadania imienia statku odbyła się w nowym terminalu promowym Portu Gdynia. Matką chrzestną Steny Estelle została Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki. Tego dnia nie zabrakło też najważniejszych przedstawicieli szwedzkiego przewoźnika: CEO Stena AB oraz syn założyciela Stena Line Dan Sten Olsson, CEO Stena Line Niclas Mårtensson, a także Marek Kiersnowski, dyrektor generalny Stena Line Polska. Obok nich na scenie stanął kapitan nowego statku, Wojciech Jurgas, sekretarz stanu w Ministerstwie Funnduszy i Polityki Regionalnej Marcin Horała, prezes zarządu Portu Gdynia Jacek Sadaj, wiceprezydent Gdyni Marcin Lucyk oraz honorowa konsul Królestwa Szwecji w Gdańsku Magdalena Pramfelt.

– Matką chrzestną zostaje się na długo, może dłużej niż będę wiceprezydentem – mówiła Katarzyna Gruszecka-Spychała.

Przed tradycyjnym rozbiciem szampana o nowy statek na scenie przed jednostką odbyło się jeszcze jeden symboliczny gest. CEO Stena Line Niclas Mårtensson przekazał kapitanowi statku ster. Podkreślił przy tym wagę kierunku promowego Gdynia-Karlskrona, który istnieje już od dwudziestu siedmiu lat.

Największy prom Stena Line

Wybudowana w chińskiej stoczni Stena Estelle to jeden z największych promów na Bałtyku. Należy do klasy E-flexer, jednostek towarowych Ro-Pax. Ma 240 metrów długości. Przewiezie 1200 pasażerów i posiada 3600 metrów załadowczych. Pomieści 200 ciężarówek.

– To spodoba się naszym klientom frachtowym – mówił ze sceny Marek Kiersnowski. Jednocześnie jest wyposażony w bardziej ekologiczne rozwiązania.

– Dla mnie najważniejsze jest, że na to połączenia Gdynia-Karlskrona ciągle rośnie popyt. Większa jednostka, która jest wstanie przewieźć zarówno więcej pasażerów, jak i więcej ładunków, jest odpowiedzią na ten popyt. Mamy więc do czynienia z inwestycją, która nie jest wydumana, ale spełnia realne potrzeby – powiedziała w rozmowie z nami matka chrzestna statku i wiceprezydent Gdyni.

Na pokładzie znajdują się parkingi dla samochodów ciężarowych i osobowych, a wyżej – nowocześnie urządzone kabiny razem z salami wspólnymi – restauracją, sklepem oferującym zakupy onboard czy salą kinową.

W stronę zrównoważonej żeglugi

Statek posiada w 30% zrównoważone rozwiązania niż inne tego typu jednostki. Ma napęd hybrydowy, co oznacza, że prom zasilany jest przez paliwo dieslowe, ale niedługo może przełączyć się na metanol czy LNG.

Podczas postojów Stena Estelle będzie korzystać z energii elektrycznej z lądu, a więc nie będzie zużywać paliwa przeznaczonego na rejs. Jak zapewnia Marek Kiersnowski, zmniejszy to emisję spalin podczas operacji portowych.

Głównie frachty

Z rejsów Steną Estelle skorzystają w pierwszej kolejności firmy frachtowe. Bilety wycieczkowe, w tzw. formule 36 godzin (rejs w tę i z powrotem wraz z dniem w Szwecji), jak na razie nie są dostępne na tej jednostce. Można natomiast zakupić bilety na oddzielne rejsy.

Stena Estelle wyruszyła z Gdyni do Karlskrony dzień po ceremonii, w niedzielę 4 września.

Już za kilka miesięcy do promów Stena Line, pływających na trasie Gdynia-Karlskrona, dołączy siostrzana jednostka z tej samej klasy, Stena Ebba.